Krzysztof Bosak o koalicji Konfederacji z PiS. "Drastyczna różnica wiarygodności"

Podczas wieczoru po wyborach do Parlamentu Europejskiego były premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z Interią wspominał o możliwości koalicji Konfederacji z Prawem i Sprawiedliwością.

Z kolei w poniedziałek Jacek Sasin na antenie Polsat News mówił o możliwości stworzenia koalicji PiS z PSL i Konfederacją, z premierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem na czele.

Do pogłosek odniósł się jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak. - Oni chcą stworzyć wrażenie przed Polakami, że są w grze, że są o krok, żeby powrócić do władzy - powiedział w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim na antenie Radia Zet. 

ZOBACZ: Wyniki wyborów europejskich. Prezes IBRiS: Kingmakerem jest Konfederacja

Odnosząc się do możliwości współpracy PiS i Konfederacji powiedział, że to "fantastyka".

- Czas na to był, kiedy PiS miał większość w Sejmie, miał swojego prezydenta i mógł zrealizować, cokolwiek tylko chciał. Wówczas nawet nasze poprawki odrzucali - powiedział wicemarszałek Sejmu. - Stosowali wobec nas najostrzejszą cenzurę medialną - dodał.

Krzysztof Bosak: Konfederacja w trendzie wzrostowym

Według Krzysztofa Bosaka PiS jest w trendzie spadkowym. - Jest drastyczna różnica wiarygodności, jeśli chodzi politykę europejską między nami a PiS - powiedział. 

Bosak zadeklarował też, że Konfederacji "nie interesują 'deale' z PiS ani z Platformą, interesuje stopniowe poszerzanie wiarygodności". 

- Wybory do Parlamentu Europejskiego pokazały, że Konfederacja jest prawdziwą alternatywą dla PiS i dla Platformy. Dziękuję, że wyborcy to docenili i że w odstawkę idzie fałszywa alternatywa jaką jest Trzecia Droga, która nie była trzecią drogą - stwierdził

ZOBACZ: Konfederacja triumfuje w wyborach europejskich. Krzysztof Bosak: To był pokaz zjednoczenia

- Oni nie pokazali żadnej asertywności - powiedział o działaniach PSL i Polski 2050 w ramach koalicji rządowej. 

Według Bosaka szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz powinien powinien odejść, "dlatego, że ukrywał przez długi czas sytuację na granicy" Polski z Białorusią". - Wszystko jest postawione na głowie - ocenił.

Poseł zapowiedział też, że Konfederacja poprze ustawę proponowaną przez Donalda Tuska dającą możliwość użycia wojska na terenie kraju bez ogłaszania stanu wojennego lub wyjątkowego. - Potrzebujemy doprecyzować przepisy - dodał.

Wybory do Europarlamentu 2024. Konfederacja na trzecim miejscu

Według ostatecznych wyników podanych przez PKW polityczną rywalizację w niedzielnych wyborach do PE wygrała Koalicja Obywatelska (37,06 proc.), drugie miejsce zajęło Prawo i Sprawiedliwość (36,16 proc.), a podium zamknęła Konfederacja (12,08 proc.).

Wynik Koalicji Obywatelskiej przełożył się na 21 mandatów, Prawo i Sprawiedliwości zdobyło 20 miejsc w PE, a Konfederacja będzie miała sześciu deputowanych. Będą to:

• Grzegorz Braun
• Anna Bryłka
• Stanisław Tyszka
• Marcin Sypniewski
• Ewa Zajączkowska-Hernik
• Tomasz Buczek

WIDEO: Spięcie w studiu Polsat News. "To wy robiliście ciamajdan"