Wyniki do Parlamentu Europejskiego. Optymistyczna reakcja Kremla

Świat
Wyniki do Parlamentu Europejskiego. Optymistyczna reakcja Kremla
FREDERICK FLORIN/YEKATERINA SHTUKINA/YURI KOCHETKOV/POOL/AFP
Kreml komentuje wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego

- Z tego, co widać, większość będzie proeuropejska i proukraińska... Ale widzimy tendencję wzrostu popularności partii prawicowych - mówił podczas briefingu prasowego rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Do unijnych przywódców zwrócił się także wiceszef rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, Dmitrij Miedwiewiew. "Czas przejść na emeryturę" - napisał.

- Choć proeuropejscy politycy piastują póki co swoje stanowiska przywódcze, z czasem, jak widać, partie prawicowe będą im deptać po piętach. Uważnie obserwujemy te procesy - mówił podczas briefingu prasowego rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow, komentując wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego.

Rzecznik Kremla komentuje wyniki wyborów

Optymistyczny komentarz rzecznika Władimira Putina to wynik sukcesu osiągniętego przez prawicowe ugrupowania, również te skrajne, które odniosły zwycięstwo m. in. w Austrii (FPÖ) czy Francji (Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen). Prezydent drugiego z państw, po poznaniu wyników sondaży exit polls, podjął decyzję, że rozwiązuje parlament i ogłasza nowe wybory.

 

- Z tego, co widać, większość będzie proeuropejska i proukraińska... Ale widzimy tendencję wzrostu popularności partii prawicowych - stwierdził Pieskow.

 

ZOBACZ: Drugie miejsce nie pomogło. Znamy wynik Hanny Gronkiewicz-Waltz

 

Pytany o decyzję dotyczącą przedterminowych wyborów, podjętą przez Emmanuela Macrona, stwierdził że Rosja nie zamierza ingerować w sprawy wewnętrzne Francji. Zaznaczył jednak, że Moskwa będzie uważnie obserwować przebieg zdarzeń w kraju, który okazał się być "wyjątkowo nieprzyjazny, a nawet wrogi" wobec Rosji.

Wyniki wyborów europejskich. "Nieudolna polityka"

Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego skomentował również wiceszef Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiewiew. Były prezydent, znany z krytycznych, a wręcz obraźliwych wpisów pod adresem władz krajów europejskich w mediach społecznościowych, zaatakował przede wszystkim Emmanuela Macrona i Olafa Scholza.

 

ZOBACZ: Sąd wydał Europejski Nakaz Aresztowania za Tomaszem Szmydtem

 

"No cóż, szanowani przez nikogo Macron i Scholtz (pisownia oryginalna - przyp. red.), widzieliście wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego? Są one odzwierciedleniem waszej nieudolnej polityki wspierania banderowskiej władzy w byłej Ukrainie kosztem własnych obywateli, waszej idiotycznej polityki gospodarczej i migracyjnej. Tylko poczekajcie, by zobaczyć, co będzie dalej - napisał propagandysta.

 

"Czas przejść na emeryturę, na śmietnik historii!" - zakończył swój wpis wiceprzewodniczący rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa.

Paweł Sekmistrz / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie