Najpierw nakrętki, a teraz zrywki. Zobacz, kiedy znikną ze sklepów
Walkę z plastikiem w Europie można uznać za oficjalnie rozpoczętą. Zapoczątkowała ją rewolucja związana z nakrętkami od butelek. Teraz Unia Europejska bierze na celownik kolejne rozwiązania, które przyczyniają się do nagromadzenia tworzyw sztucznych. Mowa o jednorazowych torebkach na ketchup, hotelowych buteleczkach z kosmetykami oraz zrywkach.
W myśl tzw. dyrektywy plastikowej producenci butelek mają obowiązek przytwierdzenia do nich nakrętek. O tym, jak to wygląda w praktyce, chyba każdy z nas miał szansę się przekonać. I chociaż wydaje się to drobiazgiem, w społeczeństwie wezbrała fala niechęci do takich rozwiązań.
Pozostaje mieć nadzieję, że emocje wkrótce opadną, kiedy większość z nas przyzwyczai się do nakrętek przytwierdzonych do plastikowych butelek, a może nawet odkryje ich dobre strony.
Nakrętki to dopiero początek. Plastikowe sztućce i naczynia na celowniku Unii Europejskiej
Unia Europejska nie zamierza jednak na tym poprzestać. W ramach walki z zanieczyszczeniem planety plastikiem od 1 lipca bieżącego roku zakazuje też sprzedaży plastikowych sztućców, słomek, kubków i talerzy. Na cenzurowanym znalazły się ponadto opakowania z tworzyw sztucznych wykorzystywane w obiektach gastronomicznych do pakowania posiłków na wynos.
ZOBACZ: Wstrzymane wypłaty i zablokowane konta. Rewolucja w handlu internetowym
Co to oznacza w praktyce? Konieczność umożliwienia klientom zapakowania posiłku we własne, najlepiej wielorazowe pojemniki. W przeciwnym wypadku restauratorzy będą musieli liczyć się z poniesieniem kary. Jeśli jednak konsumenci będą chcieli skorzystać z opakowania jednorazowego, będą musieli za nie zapłacić. Dodajmy, że stawka za kubek z pokrywką wyniesie 20 groszy, a za pudełko z żywnością na wynos 25 groszy.
Koniec ze zrywkami i plastikowymi buteleczkami na kosmetyki
Na tym jednak nie koniec. W kwietniu 2024 roku Parlament Europejski przyjął kolejne uchwały, których celem jest zmniejszenie plastiku w gospodarce. W związku z powyższym, od 2030 roku z obiegu znikną cienkie woreczki na artykuły spożywcze zwane potocznie zrywkami albo foliówkami.
ZOBACZ: Absurd w ZUS. Każdego miesiąca wypłacają 2 grosze
Wraz z nimi nadejdzie kres foliowych opakowań na owoce i warzywa, a także niewielkich, plastikowych buteleczek z kosmetykami, zapewnianymi gościom przez hotel. Za sześć lat nie będzie można też serwować w restauracjach typu fast food przypraw, takich jak ketchup czy majonez, w plastikowych opakowaniach.
Kiedy wchodzą w życie kaucje za butelki szklane i plastikowe? Już niebawem
Bez względu na wprowadzane sukcesywnie ograniczenia, Unia Europejska ma świadomość, że całkowite wyeliminowanie plastiku nie wchodzi w grę. Z tego względu podejmuje również kroki mające na celu skuteczny recykling. W ramach programu kaucyjnego już za pięć lat na wszystkie kraje wspólnoty zostanie nałożony obowiązek osiągnięcia minimum 90 proc. skuteczności w odzyskiwaniu opakowań plastikowych.
ZOBACZ: Rekordowo wysokie ceny kawy. Wzrost o ponad 65 proc.
System ten przekładający się na zbiórkę i recykling plastikowych butelek i jednorazowych puszek wchodzi w życie już w 2025 roku. Dla klienta końcowego oznacza to, że do każdego szklanego opakowania będzie doliczana kaucja w wysokości 1 zł. Stawka ta dla puszki lub plastikowej butelki wyniesie natomiast 50 groszy. Oczywiście będzie możliwość odzyskania tych pieniędzy w chwili zwrotu butelki czy puszki.
Dyrektywa plastikowa narobiła w ostatnich tygodniach sporego zamieszania. Warto jednak pamiętać, że gra jest o wysoką stawkę. Chodzi przecież o to, aby ograniczyć ilość odpadów plastikowych trafiających na wysypiska śmieci i w ten sposób odciążyć planetę. A dodatkowo chronić zamieszkujące ją organizmy, do których należy również człowiek.
Czytaj więcej