Adam Jarubas w "Graffiti" o rozliczeniach rządów PiS: Oczekiwania były większe
- Z obrad poszczególnych komisji powstaje przekaz chaotyczny - przyznał Adam Jarubas, komentując rozliczenia rządów PiS. Jak dodał, oczekiwania były większe. - Ale o wszystkim zdecydują raporty końcowe i wnioski do prokuratury - zaznaczył polityk.
W ostatnim dniu kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego 2024 europoseł PSL i kandydat do PE Adam Jarubas odniósł się do rozliczeń rządów Prawa i Sprawiedliwości. Polityk skomentował także prace komisji śledczych w Sejmie.
- Z obrad poszczególnych komisji powstaje przekaz chaotyczny. Ci, którzy przychodzą zeznawać czasami próbują ośmieszyć prace komisji. Ale o wszystkim zdecydują raporty końcowe i wnioski do prokuratury - zaznaczył.
Jak dodał Jarubas, oczekiwania były wyższe. - Ale jest jeszcze aspekt prewencyjny, aby pokazać niektóre elementy funkcjonowania państwa PiS i układu zamkniętego - przekazał.
ZOBACZ: Kontrola Funduszu Sprawiedliwości. PKW otrzymała wniosek
- W Ministerstwie Sprawiedliwości zainstalowała się ekipa zorganizowanej grupy przestępczej - ocenił polityk. - Fundusz Sprawiedliwości dostał od ministra Ziobry prawie 100 mln złotych bez jasnych kryteriów - zaznaczył.
- Powinno się mocno przetrzepać papiery Prawu i Sprawiedliwości. Jeśli wyszłyby tam jakieś problemy, to powinni zapłacić - podsumował Jarubas.
WIDEO: Adam Jarubas w "Graffiti" o rozliczeniach rządów PiS: Oczekiwania były większe
Polityk PSL: Polscy żołnierze pracują w bardzo trudnych warunkach
Europoseł odniósł się także do trudnej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, w tym do zatrzymania polskich żołnierzy, po tym jak oddali strzały ostrzegawcze w stronę migrantów.
- Być może nie doceniono znaczenia tej sytuacji. Powinniśmy wszyscy wyciągnąć z tego wnioski. Uznano, że przekazanie tych widomości spadnie na prokuraturę wojskową - powiedział.
- Należy wyjaśnić okoliczności zatrzymania żołnierzy - dodał. - Nie powinno ich się w kajdanach wyprowadzać przed kolegami. Powinny być za to wyciągnięte konsekwencje - zaznaczył polityk PSL.
- Ci żołnierze bronią polskiej granicy. Oni powinni być traktowani jako bohaterowie, nie przestępcy - podkreślił.
Jak dodał, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz wyjaśnia już całą tę sprawę.
ZOBACZ: Ryszard Czarnecki: Żołnierze na granicy muszą mieć możliwość strzelania
- Można to było zrobić lepiej - przyznał europoseł. - Należy doprecyzować sytuacje, w których żołnierze mogą używać broni - zaznaczył.
Polityk podkreślił, że "na granicy są nie tylko bezbronne matki z dziećmi". - Często są tam bandyci w kominiarkach, którzy idą destabilizować sytuację w naszym kraju - przekazał.
- Polscy żołnierze pracują w bardzo trudnych warunkach, w olbrzymim stresie. Na granicy trwa wojna hybrydowa - powiedział Jarubs. - Obecne regulacje były przyjmowane na czasy pokoju - dodał.
- W zeszłym roku z propozycją prezydenta, co do kwestii uregulowania użycia broni na granicy, PiS nie zrobił nic - przypomniał europoseł. Jak przekazał, pracę nad takimi regulacjami ruszą.
"Nie powinniśmy huśtać bezpieczeństwem Polski"
Europoseł Adam Jarubas został zapytany przez prowadzącego Marcina Fijołka o wybory europejskie.
- Dziś w tak niespokojnych czasach nie powinniśmy huśtać bezpieczeństwem Polski. Stawka wyborów do Parlamentu Europejskiego jest bezpieczeństwo i sprawność Unii - zaznaczył
- Od tego, czy pójdziemy na te wybory, naprawdę wiele zależy - przekazał.
ZOBACZ: Ukraina dostanie nową broń. Jest deklaracja prezydenta Francji
Zapytany o przyszłego możliwego szefa Komisji Europejskiej, europoseł PSL przekazał, że może to być ktoś z Polski.
- Nie powinniśmy się ograniczać tylko do jednego komisarza. W sytuacji, gdy nie będzie konsensusu, powinniśmy zgłosić kandydaturę kogoś z polskich polityków - zaznaczył Jarubas.
Zapytany czy takim kandydatem może być Donald Tusk, polityk odpowiedział, że to jest jego decyzja. - Może to być także Radosław Sikorski, albo ktoś z PSL, na przykład Waldemar Pawlak - zaznaczył.
ZOBACZ: "Lepsza Polska". Szkolił żołnierzy na granicy. "Morale spadło do zera"
W ostatnim tygodniu kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego 2024 program "Graffiti" ma dwa wydania w ciągu dnia. Wcześniej gościem Marcina Fijołka był europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
Poprzednie odcinki programu "Graffiti" dostępne TUTAJ.
Czytaj więcej