Niepokojące informacje o zdrowiu żołnierza zaatakowanego przez migranta. "Stan ciężki"
Minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał nowe informacje o stanie zdrowia polskiego żołnierza, który kilka dni temu został raniony nożem przez migranta. Sytuacja doczekała się zdecydowanej reakcji ze strony premiera i prezydenta. Do zdarzenia odniosła się również rzeczniczka WZZ Podlasie.
Podczas konferencji prasowej poświęconej zatrzymaniu polskich żołnierzy pełniących służbę na granicy z Białorusią, szef MON poruszył również temat incydentu, w którym raniony został jeden z wojskowych.
Do zdarzenia doszło pod koniec maja w okolicach Dubicz Cerkiewnych. Żołnierz został pchnięty nożem przez przebywającego po drugiej stronie zapory migranta. Do incydentu doszło podczas próby siłowego sforsowania granicy.
ZOBACZ: Strzały na granicy. Co mogą polscy żołnierze i strażnicy graniczni?
Kosiniak-Kamysz przekazał nowe informacje o stanie zdrowia wojskowego. - Został przewieziony do Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie ze szpitala w Hajnówce. Ostatnie informacje, jakie otrzymałem, wskazują na stan ciężki - powiedział.
Minister podkreśli jednak, że wiedza, jaką posiada, może nie być aktualna.
Żołnierz raniony na granicy. Jest komentarz szefa MON
Straż Graniczna poinformowała o incydencie z nożem 28 maja. Funkcjonariusze udzielili rannemu żołnierzowi pierwszej pomocy. Z miejsca zdarzenia został przetransportowany do szpitala w Hajnówce. Tam przeszedł operację.
Nie był to jednak odosobniony przypadek. Jeszcze tego samego dnia Straż Graniczna przekazała informację o innych mających miejsce na granicy incydentach. Jeden funkcjonariusz został uderzony butelką, drugi - zaatakowany nożem przytwierdzonym do długiego kija.
ZOBACZ: Migrant zaatakował żołnierza. Nowe informacje o stanie zdrowia
- Też żołnierz dźgnięty nożem, ten żołnierz, który w stanie bardzo ciężkim uderzony jakimś konarem w głowę... Być może oni są właśnie ofiarami tego, że kiedy ich koledzy bronili się przed zagrożeniem, zostali zatrzymani w kajdankach przed wszystkimi towarzyszami broni. To może dzisiaj paraliżować, nie tylko żołnierzy, ale również Straż Graniczną - mówił poseł Radosław Fogiel w rozmowie z RMF24.
Zdarzenia na granicy. Reakcja premiera
Po incydencie ataku na żołnierza premier Donald Tusk zapowiedział utworzenie dodatkowej strefy buforowej przy granicy z Białorusią. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji obecnie zajmuje się pracą nad końcową wersją związanego z tym rozporządzenia.
ZOBACZ: Szef MON zbulwersowany zatrzymaniem żołnierzy. "Oczekuję natychmiastowych działań"
Zaproponowane przepisy miały zacząć obowiązywać od 4 czerwca, ale - w wyniku konsultacji m.in. z samorządami - termin ten przesunięto.
Ataki na żołnierzy polskich. Prezydent podejmuje zdecydowane kroki
- Żołnierze szereg razy byli atakowani na polskiej granicy przez migrantów - przypomniał również w czwartek prezydent Andrzej Duda. Dodał, że czuje się odpowiedzialny za zapewnienie polskim żołnierzom ochrony. - Taka jest rola zwierzchnika sił zbrojnych - podkreślił. Wskazał, że w związku z obecną sytuacją zdecydował o zwołaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
- Wobec ataków na polskich żołnierzy, które miały miejsce w ostatnim czasie, wprowadzenie nowych przepisów jest konieczne. Liczę, że cała scena polityczna stanie na wysokości zadania - zapowiedział.
ZOBACZ: Prezydent zabrał głos ws. zatrzymanych na granicy żołnierzy. "To bulwersujące"
Prezydent wskazał również na dużą rolę Ministerstwa Obrony Narodowej. - Wiem, że jeden żołnierz znajduje się w ciężkim, dramatycznym stanie zdrowia. Jest to absolutnie właściwy moment na to, abyśmy spotkali się i omówili sytuację na granicy - powiedział.
Wojsko o agresji migrantów
Do zdarzeń na granicy odniosła się na antenie Polsat News także major Magdalena Kościńska, rzeczniczka WZZ Podlasie.
- W ostatnim czasie spotykamy się z naprawdę dużą agresją ze strony migrantów. Żołnierze są każdego dnia obrzucani i kamieniami, i gałęziami, konarami. W zeszłym tygodniu został ciężko zraniony nasz żołnierz. Ta agresja migrantów wobec nas jest coraz większa - wskazała.
Czytaj więcej