Politycy reagują na śmieć polskiego żołnierza. "Żegnaj bohaterze"
"Ojczyzna i rodacy nie zapomną o tej ofierze" - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk po tym, jak Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało informacje o śmierci żołnierza ranionego nożem na granicy. "Łączę się w bólu z rodziną poległego. Żegnaj, Bohaterze" - napisał były szef rządu Mateusz Morawiecki.
"Z głębokim żalem żegnam naszego żołnierza Mateusza, który pomimo wysiłków lekarzy zmarł po bandyckim ataku podczas obrony polskiej granicy Jego poświęcenie i oddanie dla Ojczyzny są przykładem najwyższej odwagi. Łączymy się w bólu z rodziną i bliskimi. Cześć Jego pamięci!" - napisał na portalu "X" minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
W czwartek Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało o śmierci żołnierza, który został zaatakowany nożem na granicy polsko-białoruskiej podczas próby sforsowania płotu granicznego przy posterunku w Dubiczach Cerkiewnych. Jeden z żołnierzy został ugodzony w klatkę piersiową nożem przymocowanym do konaru drzewa.
"Pomimo udzielonej pomocy w rejonie bandyckiego ataku na granicy z Białorusią i wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować.
Bliskim zmarłego żołnierza zapewniono wsparcie i opiekę psychologiczną. Dodatkowa pomoc, zarówno psychologiczna jak i organizacyjna, będzie kontynuowana w zależności od woli rodziny. Mateuszu, nasz bracie w służbie, wypełniłeś słowa roty przysięgi" - napisano w mediach społecznościowych DG.
Nie żyje żołnierz raniony na granicy. Politycy reagują
"Młody żołnierz, Mateusz, oddał życie w obronie granicy Rzeczpospolitej. Ojczyzna i rodacy nie zapomną o tej ofierze. Jego bliskim składam wyrazy najgłębszego współczucia" - napisał w kontekście tragicznych doniesień o śmierci żołnierza premier Donald Tusk.
Kondolencje bliskim zmarłego przekazał też Szymon Hołownia. "Zmarł żołnierz 1. Brygady Pancernej ugodzony nożem w trakcie służby w obronie polskiej granicy. Rodzinie i bliskim składam wyrazy serdecznego współczucia. Zapewniam o wsparciu Rzeczypospolitej dla żołnierzy i funkcjonariuszy broniących naszego bezpieczeństwa" - stwierdził marszałek Sejmu.
"Tragiczne wieści. Ugodzony nożem podczas obrony polskiej granicy żołnierz Wojska Polskiego zmarł. Łączę się w bólu z rodziną poległego. Żegnaj, bohaterze" - czytamy na profilu w mediach społecznościowych Mateusza Morawieckiego.
ZOBACZ: Nie żyje żołnierz zraniony nożem przy granicy z Białorusią
Głos zabrał również kandydujący do Parlamentu Europejskiego Mariusz Kamiński. "Zginął za Polskę. Rodzinie i bliskim składam serdeczne wyrazy współczucia. Żegnaj bohaterze, obrońco naszych granic" - napisał w mediach społecznościowych.
"Wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół Mateusza, 21-latka z małej wsi w powiecie wyszkowskim, patrioty i żołnierza Pierwszej Warszawskiej Brygady Pancernej, wysłanego na granicę prosto po szkoleniu, zranionego, operowanego trzykrotnie i walczącego o życie od tygodnia. Niech dobry Bóg przyjmie jego duszę, ukoi ból rodziny i umocni jego kolegów na służbie!" - przekazał z kolei lider Konfederacji Krzysztof Bosak.
"Polscy żołnierze stają przed wieloma wyzwaniami i wykazują się ogromną odwagą, dbając o bezpieczeństwo swojej Ojczyzny. Składam najszczersze kondolencje rodzinie i przyjaciołom zmarłego żołnierza. Niech spoczywa w pokoju" - napisał ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski.
"Polski żołnierz, który bohatersko bronił naszej granicy przed atakami hord nielegalnych migrantów, zmarł w wyniku poniesionych obrażeń. Stanął w obronie swojej Ojczyzny, ale i nas – Polek, które dzięki służbie żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej możemy dziś wciąż bezpiecznie czuć się we własnym kraju" - czytamy na profilu Beaty Kempy.
"Obrona Ojczyzny to najważniejszy obowiązek żołnierza. Obowiązek, który niekiedy przypłaca się najwyższą ofiarą. Rodzinie i najbliższym Pana Mateusza, który – mimo wysiłków lekarzy – zmarł w wyniku ataku bandytów próbujących nielegalnie przekroczyć granicę Polski, składam kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia" - napisał Radosław Sikorski.
Kondolencje spłynęły też ze strony białoruskiej opozycji. Swiatłana Cichanouska opublikowała wpis napisany w języku polskim. "Odpowiedzialność za tę tragedię spoczywa na reżimie Łukaszenki, który wywołuje kryzys migracyjny, aby wywierać presję na Polskę. Na granicy białorusko-polskiej powinna panować atmosfera przyjaźni, a nie sztuczny kryzys i śmierć" - czytamy na jej profilu.
Nie żyje żołnierz raniony granicy. Rząd w ogniu krytyki
W kontekście śmierci żołnierza pojawiły się również pierwsze krytyczne komentarze skierowane w stronę polskiego rządu.
"Dwa miesiące temu skuto kajdankami i oskarżono żołnierzy, którzy w obronie własnej oddali ostrzegawcze strzały. Dwa tygodnie temu nielegalny imigrant ciężko ranił nożem żołnierza, który dzisiaj zmarł. Żołnierze nie mogą obawiać się kary za użycie broni w obronie własnego życia. Wyrazy współczucia i kondolencje dla rodziny i bliskich. Modlimy się za duszę poległego bohatera" - napisał Jacek Sasin.
ZOBACZ: Pilne spotkanie ws. zatrzymania żołnierzy. Premier wezwał ministrów
"Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie. Zginął za Polskę. Cześć i chwała bohaterowi. A pytań dlaczego tak się stało jest ogromnie dużo. Trzeba je stawiać i żądać odpowiedzi w imię bezpieczeństwa Polski" - zapowiedział Przemysław Czarnek.
W bardzo mocnym tonie wypowiedział się w sprawie Grzegorz Braun. "Władysław Kosiniak-Kamysz i Adam Bodnar mają polską krew na rękach" - ocenił poseł Konfederacji.
Sławomir Mentzen w swoim wpisie stwierdził, że państwo polskie ma obowiązek chronić polskich żołnierzy, którzy powinni mieć prawo do obrony w przypadku ataku. "Mam nadzieję, że poległy 21-latek będzie ostatnią polską ofiarą walk na granicy. Wszyscy, którzy doprowadzili do tej niepotrzebnej śmierci, poprzez zatrzymywanie broniących się żołnierzy czy pozbawienie ich koniecznego uzbrojenia, powinni zostać zdymisjonowani" - napisał.
"Zawsze staliśmy murem za polskim mundurem. Broniliśmy mundurowych przed hejtem że strony celebrytów i nieodpowiedzialnych polityków. Najwyższy czas, aby przeprosili za swoje podłości!" - napisał Łukasz Schreiber.
"Nie musiał ginąć, a jednak przez głupotę i działania rządu, zginął - wypełniając swoją powinność" - ocenił kandydat na europosła z Konfederacji Konrad Berkowicz.
Czytaj więcej