Padł ofiarą strzelaniny. Życie uratował mu łańcuszek
Łańcuszek o szerokości zaledwie jednego centymetra uratował życie mężczyzny, który padł ofiarą strzelaniny w Denver w Kolorado. Sprawca został już zatrzymany i oskarżony o usiłowanie zabójstwa.
O prawdziwym szczęściu może mówić mieszkaniec Denver w amerykańskim stanie Kolorado. Jak przekazują funkcjonariusze z Commerce City Police Department na przedmieściach doszło do awantury, która przerodziła się w strzelaninę.
Łańcuch uratował życie ofierze strzelaniny
Jeden z mężczyzn oddał strzał w kierunku drugiego. Nabój kalibru 0,22 cala (5,6 mm) trafił w szyję ofiary, ale nie wszedł w ciało. Zatrzymał się się na srebrnym łańcuchu, który nosił poszkodowany.
W rezultacie mężczyzna został jedynie zraniony. Policja przekazała, że otrzymał ranę kłutą, ale nie sprecyzowano, w jakim dokładnie jest stanie.
ZOBACZ: Para wyłowiła sejf z pieniędzmi. Policja: "No cóż, gratulacje"
"Powiedzielibyśmy, że uniknął kuli, ale w rzeczywistości on zatrzymał kulę. Ten srebrny łańcuszek o szerokości około dziesięciu milimetrów jest prawdopodobnie jedynym powodem, dla którego ofiara strzelaniny, na którą wczoraj zareagowaliśmy, wciąż żyje" - przekazują w mediach społecznościowych policjanci z Commerce City Police Department.
Podejrzany został zatrzymany na miejscu. Nie ujawniono jego tożsamości oraz dokładnych okoliczności zdarzenia. Sprawca usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.
W mediach społecznościowych pokazano zdjęcie łańcuszka. Ozdoba jest lekko wygięta przez nabój, ale poza tym nie wygląda na zniszczoną. Policjanci przekazali, że najprawdopodobniej nie jest to czyste srebro.
ZOBACZ: USA mogą zmienić zdanie. Wszystko po incydentach w Europie
"Na marginesie: nie wiemy, jaki to rodzaj metalu, ale prawdopodobnie nie jest to czyste srebro. Sprawdziliśmy to... i srebro jest miękkie. Więc może pomyśl dwa razy, zanim wyrzucisz podróbkę" - kwitują żartobliwie policjanci.
Czytaj więcej