Strefa buforowa na granicy z Białorusią. Szymon Hołownia apeluje do rządu
"Ludzie mieszkający i prowadzący biznesy wokół terenów przygranicznych muszą otrzymać natychmiastowe wsparcie od rządu" - zaapelował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. To reakcja na zapowiedź premiera Donalda Tuska dotycząca wyznaczenia w tych miejscach strefy buforowej.
Premier Donald Tusk poinformował, że przywrócona zostanie strefa buforowa w pasie mniej więcej 200 metrów na granicy z Białorusią. Podkreślił, że ma obowiązywać tam, gdzie jest to "konieczne z punktu widzenia skutecznego działania państwa polskiego przy granicy".
ZOBACZ: "Najpoważniejszy atak". Władysław Kosiniak-Kamysz o sytuacji na granicy z Białorusią
- Dzisiaj podjęliśmy taką decyzję razem z dowództwem wojskowym, Straży Granicznej i Policji, że uruchomimy wszystkie środki jeśli chodzi o logistykę, o wyposażenie, także środki prawne, aby wasza służba była służbą bezpieczną z punktu widzenia państwa, bezpieczną na tyle, na ile to możliwe także z waszego punktu widzenia - przekazał szef rządu.
Strefa buforowa na granicy. Apel Szymona Hołowni
W sobotę do tych zapowiedzi odniósł się za pośrednictwem mediów społecznościowych Szymon Hołownia. "Mocne państwo dba o tych obywateli, którzy płacą cenę za bezpieczeństwo wszystkich pozostałych" - uważa lider Polski 2050.
ZOBACZ: Polska poderwała myśliwce. "To była długa i pracowita noc"
Dlatego też jego zdaniem "ludzie mieszkający i prowadzący biznesy wokół terenów przygranicznych, które zostaną znowu zamknięte, muszą natychmiast otrzymać wsparcie finansowe od rządu".
Przypomnijmy, że projekt rozporządzenia autorstwa Ministerstwa Spraw Zagranicznych zakłada, że w 26 miejscach w powiecie hajnowskim i jednym w powiecie białostockim na Podlasiu zostanie wprowadzony zakaz przebywania w strefie nadgranicznej.
ZOBACZ: Atak na granicy z Białorusią. Dwaj żołnierze trafili do szpitala
Obszar obowiązywania zakazu został określony w wykazie, który załączono do projektu rozporządzenia. Przepisy mają wejść w życie 4 czerwca i obowiązywać przed 90 dni. Zanim jednak to się stanie, konieczne są uzgodnienia oraz przyjęcie rozporządzenia przez Radę Ministrów.
Czytaj więcej