Finał Ligi Mistrzów. Real Madryt pokonał Borussię Dortmund

Sport
Finał Ligi Mistrzów. Real Madryt pokonał Borussię Dortmund
PAP/EPA/NEIL HALL
Real Madryt wygrał finał LM

Piłkarze Realu Madryt wygrali w finale Ligi Mistrzów. W meczu na Wembley w Londynie pokonali Borussię Dortmund 2:0 (0:0). To 15. w historii trofeum "Królewskich" w najważniejszych rozgrywkach klubowych w Europie. Gole dla Realu strzelili Dani Carvajal i Vinicius Junior.

Przed finałem Ligi Mistrzów na stadionie Wembley w Londynie odbyła się ceremonia otwarcia, którą uświetnił swoim występem Lenny Kravitz.

 

Spotkanie zaczęło się od niespodziewanego wbiegnięcia kilku kibiców na murawę i związanej z tym krótkiej przerwy. Kiedy wreszcie piłkarze mogli grać do ataków ruszyła Borussia.

 

Piłkarze BVB sprawiali przed przerwą znacznie lepsze wrażenie od rywali. Między 21. i 28. minutą stworzyli aż trzy znakomite sytuacje.

 

"Królewscy" przed przerwą nie stworzyli praktycznie żadnej groźnej sytuacji, jednak drugą połowę zaczęli od dwóch strzałów po stałych fragmentach gry, m.in. z rzutu wolnego niemieckiego pomocnika Toniego Kroosa, który po Euro 2024 zakończy karierę.

Finał Ligi Mistrzów. Real Madryt pokonał Borussię Dortmund w finale turnieju

Borussia, która w pierwszą połowę włożyła mnóstwo sił i zaangażowania, w miarę upływu czasu atakowała coraz rzadziej, skupiając się bardziej na defensywie. Real - przeciwnie. Po pierwszej części zachował siły i w drugiej stawał się coraz groźniejszy, mając chyba przekonanie, że w końcu doczeka się wielkiej szansy.

 

Ostatecznie, w 74. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kroosa skutecznym uderzeniem głową popisał się Dani Carvajal.

 

Zdobycie bramki wyraźnie dodało skrzydeł "Królewskim" i kompletnie podcięło je zmęczonej Borussii.

 

Co chwilę na bramkę Gregora Kobela sunęły groźne ataki, po których Szwajcar musiał popisywać się umiejętnościami. W 83. minucie golkiper BVB był jednak bezradny - po błędzie holenderskiego obrońcy Iana Maatsena wynik na 2:0 podwyższył Brazylijczyk Vinicius Junior.

 

Do końca rezultat nie uległ już zmianie. Wprawdzie Borussia trafiła do siatki, ale po wyraźnym spalonym.

Finał Ligi Mistrzów. To 15. w historii trofeum "Królewskich"

Carvajal, Modric, Kroos i Nacho po raz szósty wywalczyli najcenniejsze trofeum klubowe w Europie, wyrównując osiągnięcie legendy Realu Francisco "Paco" Gento.

 

Borussia Dortmund grała w następującym składzie: Gregor Kobel - Julian Ryerson, Mats Hummels, Nico Schlotterbeck, Ian Maatsen - Emre Can (80. Donyell Malen), Marcel Sabitzer, Julian Brandt (80. Sebastien Haller) - Jadon Sancho (87. Jamie Bynoe-Gittens), Niclas Fuellkrug, Karim Adeyemi (72. Marco Reus).

 

Z kolei Real Madryt wystawił poniższy skład: Thibaut Courtois - Dani Carvajal, Antonio Ruediger, Nacho, Ferland Mendy - Federico Valverde, Eduardo Camavinga, Toni Kroos (85. Luka Modric) - Rodrygo (90. Eder Militao), Jude Bellingham (85. Joselu), Vinicius Junior (90+4. Lucas Vazquez).

 

Mecz sędziował Slavko Vincic ze Słowenii. Finał Ligi Mistrzów oglądało 86 212 widzów.

 

ZOBACZ: Niewiarygodny powrót Igi Świątek. Wielkie emocje w Paryżu

 

Real w finale rozgrywek o Puchar Europy, mających od 1992 roku formułę Ligi Mistrzów, wystąpił już po raz 18. Z 15 triumfami, poprzedni w 2022 roku, jest absolutnym rekordzistą na Starym Kontynencie. Dla porównania - drugi w zestawieniu AC Milan ma siedem takich sukcesów.

 

Imponująco wygląda również kolekcja trenera Carlo Ancelottiego. Prawie 65-letni Włoch już po raz szósty poprowadził drużynę w finale LM. Pięciokrotnie cieszył się ze zwycięstwa - dwa razy z AC Milan (2003 i 2007) i trzykrotnie z Realem (2014, 2022 i 2024). Przegrał tylko pamiętne spotkanie z Liverpoolem w Stambule w 2005 roku po rzutach karnych, które świetnie bronił Jerzy Dudek.

 

Borussia w finale Ligi Mistrzów zagrała się po raz trzeci, a jedyny triumf zanotowała w 1997 roku. Natomiast w 2013, w składzie z Robertem Lewandowskim, Jakubem Błaszczykowskim i Łukaszem Piszczkiem, uległa na... Wembley Bayernowi Monachium 1:2.

Michał Blus / Polsatnews/pap
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie