Burze nad Polską. Niebezpieczna aura nie odpuszcza. "Kilka burz nad tym samym miejscem"

Polska Pola Kajda / Polsatnews.pl
Burze nad Polską. Niebezpieczna aura nie odpuszcza. "Kilka burz nad tym samym miejscem"
Pixabay/A Owen/IMGW
Pogoda nad Polską

Przez Polskę nieustannie przechodzą burze. Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, również w piątek możemy spodziewać się grzmotów i opadów. Najgroźniejsza aura ma dotknąć zachodnią i południową część kraju. "W przypadku przechodzenia kilku burz nad tym samym miejscem sumy opadowe mogą być znaczne" - podaje w mediach społecznościowych Sieć Obserwatorów Burz.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega: w piątek Polacy po raz kolejny mogą spodziewać się groźnej pogody. Prognozowane są burze z opadami deszczu od 15 mm do 30 mm. Prognostycy przewidują również porywy wiatru do 80 km/h. Lokalnie możliwe opady gradu.

 

Na piątek prognostycy przewidują burze pierwszego oraz drugiego stopnia. Najgroźniejsze zjawiska mają pojawić się w zachodniej i południowej część kraju. 

 

Zagrożenia burzami pierwszego stopnia wydano dla województw: 

 

- pomorskiego,

- kujawsko-pomorskiego, 

- wielkopolskiego (poza powiatami objętymi ostrzeżeniami drugiego stopnia),

- łódzkiego,

- opolskiego (powiat kluczborski i oleski),

- śląskiego (północna część województwa: powiaty kłobucki, lubliniecki, częstochowski, Częstochowa, myszkowski, zawierciański),

- małopolskiego (powiat miechowski),

- podkarpackiego (powiat niżański, stalowowolski, tarnobrzeski, Tarnobrzeg),

- świętokrzyskiego, 

- mazowieckiego, 

- warmińsko-mazurskiego,

- lubelskiego. 

 

Z kolei burze drugiego stopnia mogą dotknąć województwa:

 

- zachodniopomorskie,

- wielkopolskie (powiaty: czarnkowsko-trzcianecki, międzychodzki, szamotulski, nowotomyski, grodziski, wolsztyński, kościański, leszczyńsk, Leszno, gostyński, rawicki),

- lubuskie,
- dolnośląskie,
- opolskie (poza powiatami objętymi ostrzeżeniami pierwszego stopnia),
- śląskie (poza powiatami objętymi ostrzeżeniami pierwszego stopnia),
- małopolskie (wszędzie poza powiatem miechowskim),
- podkarpackie (poza powiatami objętymi ostrzeżeniami pierwszego stopnia).

 

Chmury burzowe mają wypiętrzyć się na przeważającym obszarze Polski i w niektórych miejscach mogą być bardzo niebezpieczne. Z kolei w centrum kraju przez cały dzień ma szansę utrzymać się słoneczna pogoda.

 

Meteorolodzy przewidują, że nieprzyjemna aura nie odpuści również w weekend: w sobotę i niedzielę można zatem ponownie spodziewać się burz. 

 

Burze nad Polska. Nowe ostrzeżenia

Ostrzeżenie pierwszego stopnia oznacza wystąpienie "niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować szkody materialne, utrudnienia w prowadzeniu działalności, opóźnienia w ruchu drogowym i kolejowym, zakłócenia w przebiegu imprez plenerowych".

 

ZOBACZ: Erupcja wulkanu w turystycznym raju. Słup pyłu miał 2 kilometry

 

Z kolei ostrzeżenie drugiego stopnia oznacza możliwość wystąpienia niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Niebezpieczne zjawiska lub skutki ich wystąpienia w silnym stopniu mogą ograniczyć prowadzenie działalności. Należy spodziewać się zakłóceń w codziennym funkcjonowaniu.

 

"Piątek to kolejny z serii dzień, kiedy największym zagrożeniem będą wspomniane intensywne opady deszczu powodujące zalania i podtopienia, oraz silny wiatr i miejscami duży grad. W przypadku przechodzenia kilku burz nad tym samym miejscem sumy opadowe mogą być znaczne" - podała Sieć Obserwatorów Burz. 

 

Burze nad Polską. Kilkaset interwencji strażaków

Groźne burze przechodzą nad Polską już od tygodnia. Polacy otrzymują alerty RCB niemal codziennie. W czwartek 30 maja wyjątkowo groźna pogoda dotknęła okolice Gruczna, Świecia i Chełmna w woj. kujawsko-pomorskim, gdzie spadł grad rozmiarów jajek. Obserwowano również lokalne podtopienia

 

Zdarza się, że przechodzące przez kraj nawałnice sieją spustoszenie. Jak podał rzecznik prasowy Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej Karol Kierzkowski, w sam czwartek 30 maja strażacy odnotowali 341 interwencji związanych z usuwaniem skutków zjawisk atmosferycznych. Najwięcej spośród nich (72) było potrzebnych w województwie kujawsko-pomorskim. 59 interwencji było potrzebnych w województwie mazowieckim, a w warmińsko-mazurskim - 43.

 

ZOBACZ: Spadł grad wielkości jajek. Niebezpiecznie w całej Polsce

 

KG PSP podała również, że w sam piątek do godziny szóstej rano odnotowano już pięć zdarzeń atmosferycznych. 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie