"Panie prezentują garnki". Na to szły środki z Funduszu Sprawiedliwości
Kuchenny sprzęt dla kół gospodyń wiejskich i sprzęt dla strażaków OSP z miejscowości, gdzie mieszka Zbigniew Ziobro - między innymi na to trafiły pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości za rządów Zjednoczonej Prawicy. Wynika to z wpisów, jakie umieszczała Ewa Wendrowska z Suwerennej Polski. Polityk teraz nie chce komentować sprawy. W rozmowie z Polsat News zasłoniła się świętowaniem Bożego Ciała.
Ewa Wendrowska to polityczka samorządowa związana z województwem łódzkim. Pracowała jako radna powiatu, a później sejmiku wojewódzkiego. Choć nie pełniła żadnych funkcji w kierowanym uprzednio przez Zbigniewa Ziobrę resorcie sprawiedliwości, z wpisów w jej mediach społecznościowych wynika, że często rozdawała różne czeki z podległego byłemu ministrowi Funduszu Sprawiedliwości.
Sprzęt kuchenny za środki z Funduszu Sprawiedliwości
Z postów Wendrowskiej jednoznacznie wynika, że środki z Funduszu były przeznaczane m.in. na sprzęt kuchenny dla gospodyń wiejskich. Na jednym z dołączonych zdjęć widać prawdopodobnie (zdjęcia są nieostre) duży czerwony garnek, mikser, maselnicę i deskę.
- Jeśli sprzęt kuchenny miał pomóc ofiarom przestępstw, to szczerze mówiąc nie wiem, w jaki sposób - skomentowała w Polsat News reporterka Magdalena Pernet, która badała tę sprawę. Dziennikarzom PN nie udało się uzyskać wyjaśnień od Wendrowskiej, która wyjaśniła, że "trwa święto", czyli Boże Ciało, a ona zamierza je spędzić "w gronie rodziny".
Wspomniane posty datowane są na 2023 rok.
Jeden z nich, z 12 października zeszłego roku (trzy dni przed wyborami do Sejmu), w oryginale brzmiał tak: "Spotkanie w Gmina Kowiesy z Kołami Gospodyń Wiejskich i OSP Jeruzal. Druhowie otrzymali grant w wysokości 76 tys. na sprzęt pożarnicze - gaśnicze. Panie z KGW zaprezentowały sprzęty kuchenne, które zakupiły w ramach projektu z Funduszu Sprawiedliwości. Gratuluję".
Wymieniony przez nią mazowiecki Jeruzal to miejscowość, gdzie swój dom ma Zbigniew Ziobro.
Kolejny, tym razem z 30 czerwca 2023 roku: "Rodzinne spotkanie w gronie pań z Koła Gospodyń Wiejskich w gminie Słupia. Razem z wójtem # Mirosław Matulski przekazaliśmy symboliczne czeki, które gmina pozyskała dla #KGWSłupia, #KGWGzów, #KGWKrosnowa, #KGWModła, #KGWZagórze, #KGWWinnaGóra, z #FunduszSprawiedliwości, którego dysponentem jest Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Gratuluję skuteczności i aktywności".
Jak zauważyła Magdalena Pernet, podobnych spotkań Wendrowskiej z lokalnymi organizacjami było więcej. Także one były skrzętnie dokumentowane w mediach społecznościowych.
Gdzie startowała Suwerenna Polska, tam pieniędzy z Funduszu szło więcej
Jak utrzymują obecnie rządzący, ostatnie doniesienia pokazują, że Fundusz Sprawiedliwości mógł być traktowany przez polityków Suwerennej Polski jako "fundusz wyborczy". W środę minister sprawiedliwości Adam Bodnar zapowiedział złożenie specjalnego pisma ws. Funduszu Sprawiedliwości do Państwowej Komisji Wyborczej.
Jak mówiła w czwartkowym "Graffiti" wiceszefowa resortu Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, w dokumencie wskazano, że w wyniku kontroli i audytu zauważono "pewną relację między latami wyborczymi i obszarami geograficznymi, które dostawały dotacje".
- Te dotacje są tym wyższe, im bardziej dotyczą okręgu, z którego kandyduje lub z którego dostała się osoba z Suwerennej Polski. Zwłaszcza z kierownictwa ówczesnego Ministerstwa Sprawiedliwości - dodała polityczka obecnie odpowiedzialna za Fundusz.
Czym jest Fundusz Sprawiedliwości?
Fundusz Sprawiedliwości - inaczej Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej - jest państwowym funduszem celowym ukierunkowanym na pomoc pokrzywdzonym i świadkom, przeciwdziałanie przestępczości oraz pomoc postpenitencjarną. Dysponuje on wielomilionowymi środkami, pochodzącymi głównie z nawiązek wpłacanych przez sprawców.
Pieniądze te powinny trafiać do wyspecjalizowanych organizacji pozarządowych. W 2017 roku ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zmienił zasady rozdysponowania tych środków tak, by mogły one trafiać do wszystkich podmiotów, które podejmą działania w jakikolwiek sposób zapobiegające przestępczości.
Wówczas - jak zarzucają dziś rządzący - gigantyczne kwoty zaczęły płynąć do różnego rodzaju inicjatyw, środowisk czy grup wpierających Suwerenną Polskę, czyli partię Ziobry. Formacja ta odpiera zarzuty, uważając, że wszystko było zgodne z prawem.
Czytaj więcej