Zakończenie procedury z art. 7. Jest decyzja Komisji Europejskiej

Polska
Zakończenie procedury z art. 7. Jest decyzja Komisji Europejskiej
AP/Rolf Vennenbernd/Pool dpa
Komisja Europejska zdecydowała o zakończeniu procedury z art. 7 wobec Polski

Komisja Europejska zdecydowała o zakończeniu procedury z art. 7 wobec Polski. Wniosek o rozpoczęcie procedury trafił do Rady Unii Europejskiej w 2017 roku.

Komisja Europejska zdecydowała w środę o zakończeniu procedury z art. 7 Traktatu o UE wobec Polski. Stało się tak, ponieważ według oceny KE w Polsce nie występuje już oczywiste naruszenie praworządności.

 

"W dniu dzisiejszym Komisja Europejska zamknęła dla Polski procedurę art. 7 ust. 1 Traktatu o UE. Nie ma już wyraźnego ryzyka poważnego naruszenia praworządności w Polsce" - napisał w mediach społecznościowych rzecznik KE Eric Mamer.

 

W związku z tym KE wycofała swoją propozycję, która uruchomiła tę procedurę w 2017 roku.

Komisja Europejska zakończyła procedurę wobec Polski. "Nie ma już ryzyka poważnego naruszenia praworządności"

- Dziś po prostu zostały dopełnione formalności czegoś, co zostało zapowiedziane wcześniej, zwłaszcza w zeszłym tygodniu - oznajmił po posiedzeniu komisarzy. Nawiązał tym do wcześniejszego posiedzenia ministrów spraw europejskich. Wiceprzewodnicząca KE Viera Jourova, która brała w nim udział, poinformowała wówczas o nowej, pozytywnej ocenie Komisji na temat stanu praworządności w Polsce.

 

ZOBACZ: Ursula von der Leyen: Uważamy, że procedurę wobec Polski z art. 7 można zamknąć

 

Eric Mamer przekazał, że władze Polski "podjęły ważne kroki w celu przywrócenia rządów prawa". "Nadal monitorujemy i wspieramy. Gratulacje" - zaznaczył. 

Procedura z art. 7. "Poważne naruszenie wartości UE"

O uruchomieniu wobec Polski procedury przewidzianej w art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej Komisja Europejska zadecydowała 20 grudnia 2017 roku. Zapis dotyczył "poważnego naruszenia przez państwo członkowskie wartości Unii". Chodziło przede wszystkim o łamanie zasad praworządności w wymiarze sprawiedliwości. Wielokrotnie rząd PiS powoływał się na "nieostre" zapisy tej reguły i odrzucał wykładnię Brukseli.

 

Podstawą do zamknięcia prowadzonej od ponad sześciu lat procedury była dziewięciopunktowa strategia zaplanowana przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara przedstawiona krajom członkowskim i KE w lutym tego roku. Plan zawierał m.in. reformy Krajowej Rady Sądownictwa oraz rozdzielenia stanowiska ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.  


Zaplanowane przez ministra zmiany nie weszły w życie, ale KE i tak ogłosiła 6 maja zamiar zakończenia procedury. "Dziś zaczyna się nowy rozdział dla Polski. Po ponad 6 latach, uważamy, że procedura z artykułu 7 może być zakończona. Gratulacje dla Donalda Tuska i jego rządu za ten ważny przełom. To rezultat ciężkiej pracy i determinacji Polski w zakresie reform" - przekazała wówczas Ursula von der Leyen i dodała, że dla Polski "rozpoczyna się nowy rozdział".

Karolina Gawot / Karina Jaworska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie