Pościg w Bełchatowie. Policjanci użyli broni. Jedna osoba w szpitalu

Polska
Pościg w Bełchatowie. Policjanci użyli broni. Jedna osoba w szpitalu
Polsat News
Policyjny pościg w Bełchatowie zakończony strzałami, zdj. ilustracyjne

Policjanci użyli broni podczas pościgu w Bełchatowie. Jedna osoba trafiła do szpitala. - Kierujący pojazdem nie reagował na żadne polecenia. Finalnie chciał rozjechać interweniujących funkcjonariuszy - powiedziała polsatnews.pl nadkom. Iwona Kaszewska z KPP w Bełchatowie.

W środę po południu policjanci z wydziału kryminalnego w Bełchatowie ruszyli w pościg za Fordem Fiestą, który nie zatrzymał się do kontroli.

 

- Funkcjonariusze mieli ustalenia, że pojazd pochodził z kradzieży - powiedziała nadkom. Kaszewska.

 

W uciekającym pojeździe znajdowały się trzy osoby. - 30-letni kierowca nie reagował na żadne polecenia. Finalnie chciał rozjechać interweniujących policjantów - przekazała policjantka.

Pasażer postrzelony. Trwają czynności pod nadzorem prokuratora

Funkcjonariusze, żeby zatrzymać samochód musieli użyć broni.

 

- 36-letni pasażer siedzący na tylnym siedzeniu został postrzelony - poinformowała rzeczniczka. Dodała, że ranny został przewieziony do bełchatowskiego szpitala.

 

W sprawie zostały zatrzymane trzy osoby. Dwaj wspominani mężczyźni i 43-letnia kobieta. - Wszyscy byli wcześniej znani organom ścigania, ale do pościgu doszło w związku z kradzieżą samochodu - powiedział polsatnews.pl prokurator Waldemar Pasik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.

 

ZOBACZ: Pościg pod Warszawą. 15-latka w szpitalu

 

Nadkom. Iwona Kaszewska wyjaśniła, że zatrzymani byli wcześniej notowani m.in. za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. 

 

Na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora trwają czynności procesowe. 

Artur Pokorski / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie