Wypadek z udziałem polskiej ciężarówki na Słowacji. Nie żyje dwóch strażaków

Świat
Wypadek z udziałem polskiej ciężarówki na Słowacji. Nie żyje dwóch strażaków
Facebook/Matúš Šutaj Eštok
Polska ciężarówka wjechała w pojazdy słowackich służb

Dwóch strażaków zginęło, a dwóch policjantów zostało rannych w wyniku wypadku na Słowacji. Tamtejsze media poinformowały, że sprawcą wypadku jest kierowca polskiej ciężarówki, który z impetem wjechał w pojazdy służb, które brały udział w gaszeniu płonącego samochodu. Śledztwo ws. wypadku wszczęła prokuratura. Głos w sprawie tragedii zabrała również prezydent tego kraju.

W poniedziałek na autostradzie D1 miejscowości Horná Streda na zachodzie Słowacji służby brały udział w gaszeniu pożaru samochodu, który znajdował się na poboczu. 

 

Na miejscu pojawiły się dwa zastępy straży, radiowóz i karetka.

Wypadek polskiej ciężarówki na Słowacji. Nie żyje dwóch strażaków

Słowackie media poinformowały, że w trakcie trwania akcji gaśniczej w policyjny pojazd z impetem wjechała polska ciężarówka, która następnie staranowała samochody straży pożarnej. 

 

"Dwóch strażaków w wieku 27 i 43 lat zginęło na miejscu. W wypadku rannych zostało również dwóch funkcjonariuszy policji. Jeden z nich w stanie krytycznym został przetransportowany do szpitala helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego" - podał portal novinky.cz.

 

ZOBACZ: Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Nie żyje sześciolatek

 

Z doniesień portalu pluska.sk wynika, że kierowca polskiej ciężarówki prawdopodobnie zasnął za kierownicą. Służby do tej pory nie podały jednak żadnych informacji dotyczących przyczyn wypadku.

Kondolencje od prezydent Słowacji i szefa MSWiA

Na miejsce tragedii przyjechali szefowie straży pożarnej i policji oraz minister spraw wewnętrznych Matus Sutaj Estok, który zamieścił w mediach społecznościowych wpis z kondolencjami. 

 

"Służyli nam wszystkim w pełni i do ostatniej chwili. Narażali własne zdrowie i życie, aby chronić życie i mienie obywateli Słowacji. Odważni strażacy, którzy zginęli w tragicznym wypadku na autostradzie D1 w trakcie wykonywania swojego zawodu, na zawsze pozostaną bohaterami dla całej Słowacji. Cześć ich pamięci, szczere kondolencje dla ich rodzin" - napisał. 

 

Wyrazy współczucia dla rodzin i przyjaciół zmarłych skierowała też prezydent Słowacji Zuzana Caputova. "Stracili życie wykonując swoją pracę" - napisała. 

 

Rannym życzyła szybkiego powrotu do zdrowia. 

Śledczy wszczęli postępowanie

We wtorek słowacka policja poinformowała, że śledczy z Nowego Miasta nad Wagiem wszczęli "postępowanie karne w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci w połączeniu z uszkodzenia ciała".

 

40-letni kierowca ciężarówki został zatrzymany i przebywa w areszcie.

 

 

Badanie alkomatem dało wynik negatywny. Od zatrzymanego pobrano próbki, które odpowiedzą na pytanie, czy zażywał substancje psychoaktywne.

 

Trwa ustalanie dokładnych przyczyn i okoliczności zdarzenia.

Artur Pokorski / dk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie