Program Tarcza Wschód. Wyborcy jednej partii nie są do niego przekonani
Zdecydowana większość respondentów popiera program Tarcza Wschód - wynika z sondażu zrealizowanego na zlecenie "Rzeczypospolitej". To przede wszystkim wyborcy Trzeciej Drogi, KO i PiS. Mniej przychylnie do pomysłu są nastawieni wyborczy Lewicy.
Wyniki badania przeprowadzonego przez Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych są jednoznaczne - Polacy zdecydowanie opowiedzieli się za wzmocnieniem wschodniej granicy. Aż 78,2 proc. respondentów poparło program Tarcza Wschód. Sprzeciwiło się mu 11,7 proc. badanych, a 10.2 proc. nie miało zdania na ten temat.
W sondażu IBRiS postawiono respondentom pytanie: "Czy pana/pani zdaniem Polska powinna zbudować przy granicy z Rosją i Białorusią system fortyfikacji i umocnień w ramach tzw. Tarczy Wschód?".
Osoby, które opowiedziały się za programem Tarcza Wschód, to przede wszystkim wyborcy Trzeciej Drogi (97 proc.), Koalicji Obywatelskiej (86 proc.) oraz Prawa i Sprawiedliwości (84 proc.) Program zyskał niższe poparcie wyborców Nowej Lewicy (53 proc.)
Pytanie skierowano do 1068 osób.
Założenia programu Tarczy Wschód. Dyskusje o wzmocnieniu granic
Budowę wschodniej fortyfikacji zapowiedział 18 maja premier Donald Tusk. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz opowiedział o niej podczas prezentacji w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego. - To największa operacja umacniania wschodniej granicy Polski i wschodniej flanki NATO od 1945 roku. To jest operacja strategiczna dla naszego rządu. Strategiczna dla bezpieczeństwa Polski - mówił.
ZOBACZ: Tarcza Wschód. Szczegóły MON ws. wielkiej inwestycji na granicy
Wzmocniona ma zostać przede wszystkim granica z Białorusią i Rosją. Na długości 700 kilometrów ma powstać nowa infrastruktura wojskowa. Wojsko planuje wzmocnić również granicę z Ukrainą i Litwą, jednak w tym przypadku dojdzie do obustronnej koordynacji.
Tarcza Wschód zakłada wzmocnienie fortyfikacji granicznych. Mają powstać nowe zapory, a oprócz tego, na program składać się mają nowe systemy wykrywania, ostrzegania i śledzenia, systemy antydronowe, wysunięte bazy oraz węzły logistyczne.
Oprócz tego, jak wskazał generał Wiesław Kukuła, program ma zapewnić zdolności przeciwzaskoczeniowe. Oznacza to, że nowe zagrożenia będą mogły zostać wykryte przez dane z radarów i satelitów. Wojsko również adaptację granicznych lasów i bagien, które mają służyć jako dodatkowy czynnik obronny.
Czytaj więcej