Wielka Brytania. Szykują rewolucję w wojsku. Zdecydowana deklaracja premiera

Świat
Wielka Brytania. Szykują rewolucję w wojsku. Zdecydowana deklaracja premiera
Pixabay
W Wielkiej Brytanii powstał plan przywrócenia służby wojskowej dla 18-latków

Brytyjski premier Rishi Sunak zapowiedział w niedzielę, że jeśli jego Partia Konserwatywna wygra 4 lipca wybory do Izby Gmin, przywróci obowiązkową służbę wojskowa dla 18-latków, choć z możliwością jej zastąpienia wolontariatem.

Premier Rishi Sunak zapowiedział, że jeśli w wyborach wygra jego Partia Konserwatywna to przywróci obowiązkową służbę wojskową dla 18-latków.

 

Premier Wielkiej Brytanii stwierdził, że kraj musi "szczerze i otwarcie" podejść do długoterminowych wyzwań, przed którymi stoi. Dodał, że program, który jest przygotowywany przez jego partię dałby młodym ludziom "możliwości na jakie zasługują".

 

ZOBACZ: Czy wróci obowiązkowa służba wojskowa? Jasna deklaracja generała 

Wielka Brytania. Rząd szykuje rewolucję ws. służby wojskowej

Zgodnie z planem Brytyjczycy po ukończeniu 18 roku życia mieliby do wyboru kilka opcji: wstąpienie do wojska w pełnym wymiarze na 12 miesięcy, służbę w brytyjskiej cyberobronie na ten sam okres albo wolontariat przez jeden weekend w miesiącu przez rok. W przypadku ostatniej opcji do wyboru byłaby: straż pożarna, służba zdrowia lub organizacje charytatywne. 

 

ZOBACZ: Dmitrij Miedwiediew reaguje na słowa Radosława Sikorskiego. Zagroził Polsce


Partia Sunaka zapewnia, że nowy program nie jest równoznaczny z poborem do wojska i ma za zadanie przygotowanie młodych obywateli na różne zadania. Zdaniem konserwatystów pandemia COVID-19 pokazała, jak ważna jest służba publiczna. Partia stwierdziła, że ​​nowy system jest "całkowicie niezbędny". 

 

- Tylko pielęgnując naszą wspólną kulturę i rozwijając poczucie obowiązku, możemy zachować nasz naród i wartości przez kolejne dziesięciolecia. To inwestycja zarówno w charakter młodych ludzi, jak i w nasze bezpieczeństwo – przekazała partia cytowana przez "The Guardian". 

 

ZOBACZ: Gwałtowne burze nad Polską. Strażacy mieli pełne ręce roboty

 

Program miałby kosztować 2,5 mld funtów. Podobny pomysł zaproponował w 2010 roku David Cameron. Ówczesny premier chciał stworzyć specjalny program dla 16-latków, który miał położyć kres "bezsensownemu marnowaniu potencjał". Plany nigdy nie zostały zrealizowane.
 
Partia Pracy ostro skrytykowała ten plan, twierdząc, że jeszcze bardziej pogrąży brytyjską gospodarkę. Nazwała przeciwników "bankrutami pomysłów".  

Aldona Brauła / mak / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie