Politycy chcą Trybunału Stanu dla szefa KRRiT. Wniosek w Sejmie
Posłowie złożyli wniosek o postawienie przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu. Całość liczy ponad 280 stron. Prace w tym kierunku mogą potrwać jednak kilka miesięcy.
Jest wniosek o postawienie Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu. Głównym zarzutem z listy 11 wobec działań przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jest brak wypłat należnych mediom publicznym z tytułu abonamentu.
Bartłomiej Sienkiewicz powiedział, że KRRiT stała się tym samym, co "Trybunał pani magister Przyłębskiej". Stwierdził, że przez Macieja Świrskiego była wykorzystywana dla korzyści partii PiS.
Wniosek o Trybunał Stanu dla Macieja Świrskiego
- Nie można się godzić na to, żeby w Polsce trwały zniszczone przez PiS instytucje, udając, że są tymi instytucjami. Jeden z członków KRRiT prof. Kowalski mówi wprost, że ten organ utracił jakąkolwiek zdolność do działania. Dość fikcji, pora na karę - powiedział Bartłomiej Sienkiewicz, były minister kultury.
ZOBACZ: Premier zwołuje wiec. Szymon Hołownia: Raczej nie pójdę
Podczas konferencji prasowej w głos zabrał Piotr Adamowicz. Poseł z Koalicji Obywatelskiej potwierdził w rozmowie z mediami, że odpowiednie pismo ws, Świrskiego trafiło do marszałka Sejmu. Całość, wraz z dowodami, liczy aż 285 stron.
Wideo: Trybunał Stanu dla szefa KRRiT. Do Sejmu trafił wniosek
- Wniosek dotyczy trzech segmentów: blokowania ok. 300 mln zł z abonamentu dla publicznego radia i telewizji, blokowania koncesji dla nadawców prywatnych: TVN, TVN24, Radia Tok FM, Radia Zet. Trzecia grupa zarzutów dotyczy niewykonania badań statystycznych dotyczących oglądalności stacji telewizyjnych w Polsce – powiedział Adamowicz.
ZOBACZ: Morawiecki przed komisją śledczą. "Pan po prostu przyszedł tutaj i robi za takiego klauna"
Wiceminister kultury Joanna Scheuring-Wielgus dodała, że skala przewinień Świrskiego jest znacznie większa. Przewodniczący KRRiT miał wielokrotnie ignorować błędy oraz przekazy propagandowe wyświetlane i promowane przez stacje sprzyjające poprzedniej władzy.
- Pan Świrski zawsze pokazywał, że jest zwolennikiem PiS. Był ślepy i głuchy, gdy padały szkalujące informacje w Telewizji Republika na obóz Auschwitz, czy na społeczność LGBT w telewizji publicznej. Wtedy niczego nie widział i nie słyszał. Ale wtedy gdy uraził go reportaż pana Gutowskiego w TVN24, to nałożył na TVN pół miliona kary - powiedziała Joanna Scheuring-Wielgus.
ZOBACZ: Były premier w tarapatach. Padła zapowiedź wniosku do prokuratury
- Zawsze był funkcjonariuszem Prawa i Sprawiedliwości. Był zawsze strażnikiem Prawa i Sprawiedliwości - dodała wiceminister.
Aleksandra Leo z Trzeciej Drogi zapowiedziała, że powstanie w Sejmie zespół ds. mediów publicznych. Jego zadaniem będzie monitorowanie sytuacji w polskich mediach.
Wniosek będzie procedowany w zwykłym trybie. Wszystkie prace mogą potrwać nawet kilka miesięcy.
Czytaj więcej