Polska armia się zbroi. Szef MON ujawnia szczegóły

- Bezpieczeństwo jest nie tylko naszą racją stanu, odpowiedzialnością historyczną. Jest dla nas największym zadaniem w tej kadencji, dla rządu Donalda Tuska. Bezpieczeństwo wymaga odpowiedzialności i współdziałania pomiędzy wszystkimi organami państwa - rozpoczął swoje wystąpienie minister obrony narodowej.

Jak stwierdził, zagrożenie zarówno cywilizacyjne jak i militarne dla Polski niezmiennie od wieków idą z tej samej strony, ze wschodu.

- Ci, którzy w jakikolwiek spoglądali na wschód i widzieli tam szansę, popełniali błąd i w finale zawsze przegrają. Podejmujemy działania związane z bezpieczeństwem państwa polskiego i ochrony granicy - przekonywał Władysław Kosiniak-Kamysz.

Wystąpienie szefa MON. Coraz więcej prób imigracji na granicy polsko-białoruskiej

Minister obrony narodowej przekazał, że w ostatnim czasie odnotowywany jest znaczny wzrost prób przekraczania granicy polsko-białoruskiej. Coraz częściej mają mieć one charakter organizowany, wspierany przez Rosję, która wydaje wizy obywatelom Somalii, Iranu, czy Jemenu.

- W tym roku zanotowano 14 tys. prób przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. To o 46 procent więcej niż w ubiegłym roku - powiadomił szef MON.

ZOBACZ: Do Polski wkrótce trafi nowoczesny sprzęt. Generał poinformował o szczegółach

Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział utworzenie nowych inspektoratów służb kontrwywiadu wojskowego, ich liczba z sześciu zostanie powiększona do dziewięciu lub dziesięciu. Orzekł też, że przekazane zostaną dodatkowe, stumilionowe środki finansowe dla ABW i Agencji Wywiadu.

- Wszystkie służby są w stanie najwyższej gotowości i w ostatnich dniach zatrzymywane są osoby podejrzewane o sabotaż, o dywersję, które chciały podpalać różne obiekty o charakterze strategicznym - powiadomił wicepremier.

Wystąpienie Władysława Kosiniaka-Kamysza. Zapowiedź inwestycji szefa MON

Wicepremier podczas swojego wystąpienia zapowiedział wysiłki w celu wzmocnienia przemysłu obronnego.

- Produkcja amunicji musi stać się priorytetem. Podjęliśmy już odpowiednie działania - zapewnił.

Szef MON stwierdził, że zamierza postawić na nowe rozwiązania, które doprowadzą do tego, że modernizacja wojska nie będzie polegała jedynie na "wymianie sprzętu", ale "zmianie filozofii funkcjonowania polskiej armii".

- Nie wystarczy sam zakup. Potrzebny jest system wyszkolenia, przygotowania infrastruktury, uzbrojenia, informowania naszych sojuszników - wymieniał.

Podczas sejmowego wystąpienia Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział wyposażenie polskiej armii w satelity obserwacyjne i "setki tysięcy dronów" oraz urządzenia do zwalczania zagrożenia ze strony bezzałogowców należących do potencjalnych agresorów.

ZOBACZ: Generał wezwany do prokuratury. Chodzi o podsłuchy

W swoje plany szef MON wliczył m. in. zakup śmigłowców uderzeniowych Apacz, terminali satelitarnych, radiostacji osobistych i plecakowych, modernizację samolotów F-16, czołgów K2. Zapowiedział też pozyskanie znacznej liczby kamizelek kuloodpornych, a także odpowiedniego wyposażenia dla kobiet służących w polskiej armii.

Minister obrony narodowej zapowiedział poszerzenie prac nad obroną cywilną oraz budową schronów. Poinformował, że na czele obrony cywilnej państwa stanie minister spraw wewnętrznych i administracji.

- Nie ma obrony państwa tylko za pomocą służb, policji, instytucji państwowych. Państwo zaatakowane broni się siłą każdego ze swoich obywateli - podkreślił, przypominając o zorganizowaniu programów szkoleniowych, takich jak "Wakacje z wojskiem" czy "Edukacja z wojskiem".

Władysław Kosiniak-Kamysz o bezpieczeństwie Polski. Co z poborem?

Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że w polskiej armii służy 198 tys. żołnierzy, w tym 140 tys. zawodowych. W tym roku powołano dziewięć tysięcy osób do służby zawodowej. Jak przyznał, pobito w ten sposób dotychczasowy rekord. Zapowiedział też, że nie widzi potrzeby, by "odwieszać regularny pobór".

- Dobrowolna służba wojskowa jest wystarczająca, bo nie ma problemu z naborem do wojska. Wręcz musimy zwiększać limity zarówno w rezerwie jak i aktywnej służbie, bo zainteresowanie jest ogromne - stwierdził lider PSL.

Jak powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, rozwijane będą Wojska Obrony Terytorialnej. W tym roku powstać ma 20 nowych brygad, a WOT trafić ma pod skrzydła szefa sztabu generalnego. - To nie polityk ma stać na czele WOT, tylko wojskowy. Rozdział garnituru od munduru jest dla nas bardzo ważny, nie tylko w kwestii symbolicznej - orzekł.

ZOBACZ: Gorzkie słowa Zełenskiego o pomocy. Każda decyzja "spóźniona o rok"

- Ważną rolę odgrywają i będą odgrywać kobiety. Chciałbym wszystkim kobietom służącym w wojsku polskim podziękować za podjęcie tej służby i zapewnić, że mundury i wyposażenie osobiste będzie dostosowane do potrzeb kobiet, a nie jednakowe, dla wszystkich takie same - mówił wicepremier.

Szef MON poinformował, że polska armia szkoli żołnierzy ukraińskich w ramach europejskiej inicjatywy. Do tej pory tego rodzaju edukację miało przejść już 16 tys. żołnierzy. Działania te, według słów wicepremiera, podejmowane są na rzecz bezpieczeństwa i podnoszenia szans na zwycięstwo Ukrainy w wojnie toczonej w jej granicach.

- Militarne wsparcie nie podlega dyskusji - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz dodając, że widok bomb spadających na żłobki i szkoły nie może pozostawiać obojętnym.

Tarcza Wschód i żelazna kopuła. MON pracuje nad wzmocnieniem wojskowego bezpieczeństwa Polski

Władysław Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że nie każdy element projektu Tarcza Wschód zostanie opisany i przedstawiony opinii publicznej, bo wpłynie to na osłabienie elementu zaskoczenia dla potencjalnych agresorów i negatywnie odbije się na bezpieczeństwu Polski.

- Tarcza Wschód jest symbolem działań, które podejmujemy, bo jest najnowszym projektem, bo wymaga wielkich zasobów finansowych i nowej ustawy infrastrukturalnej, która jest przygotowana w ministerstwie, niedługo trafi do konsultacji - stwierdził minister obrony narodowej.

Władysław Kosiniak-Kamysz zabrał również głos w sprawie żelaznej kopuły nad Europą. Powołując się na doświadczenie, jakie przyniosła wojna w Ukrainie, obronę przeciwlotniczą nazwał "najkosztowniejszą i najbardziej potrzebną".

- Każdy nasz sojusznik i współdziałanie w tej dziedzinie jest naturalne (...) Budowanie własnego, narodowego systemu i wymiana tych systemów pomiędzy sobą jest pożądanym i racjonalnym działaniem. To jest polska racja stanu, żebyśmy Europę ochronili żelazną kopułą, bo wtedy Polska będzie chroniona żelazną kopułą - przekonywał wicepremier.

- Bezpieczeństwo, obronność i siła państwa polskiego są dla rządu Rzeczypospolitej najwyższym zadaniem - podsumował swoje wystąpienie Władysław Kosiniak-Kamysz.

Jeszcze przed swoim pojawieniem się w Sejmie wicepremier podpisał umowę na dostarczenie czterech aerostatów rozpoznawczych, którą nazwał "aktem współpracy pomiędzy Polską i Stanami Zjednoczonymi". Jej wartość to 960 mln dolarów.

- Ta umowa definiuje nasze bezpieczeństwa, to kolejny akt współpracy między Polską i USA - podkreślił lider Ludowców. 

W minioną sobotę Donald Tusk zapowiedział plan wzmocnienia wschodniej granicy Polski, kryjący się pod nazwą "Tarcza Wschód". Premier zadeklarował przekazanie 10 mld zł na rzecz projektu, który objąć ma budowę fortyfikacji, przeszkód terenowych i umocnień na terenie granicy z Białorusią.

16 maja Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział nowy program Dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, "Wakacje z wojskiem". Objąć ma on szkolenia zaplanowane dla 10 tys. osób w wieku 18-35 lat. Szef MON nie krył, że liczy, że dla wielu okaże się on wstępem do podjęcia pełnoprawnej służby wojskowej.

ZOBACZ: Komisja ds. rosyjskich wpływów. Premier podał nazwisko

- Wielokrotnie powtarzałem, że dla naszego rządu absolutny priorytet to bezpieczeństwa Polski. Przygotowanie na każdą sytuację, przeszkolenie i podnoszenie umiejętności Wojska Polskiego, ale też przygotowanie i podnoszenie odporności społeczeństwa na zagrożenia, na wszystko, co się dzieje w otaczającym nas świecie. To jest nasza misja - przekonywał Władysław Kosiniak-Kamysz.

Posiedzenie Sejmu. Czym zajmą się posłowie?

Poza wystąpieniem Władysława Kosiniaka-Kamysza, w porządku dwudniowego posiedzenia Sejmu znajduje się również sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny na temat projektu ustawy o ochronie sygnalistów. Dotyczy on kwestii ochrony osób zgłaszających naruszenie prawa UE.

Sejm zająć ma się również powołaniem członków Komisji do spraw reprywatyzacji nieruchomości warszawskich.

WIDEO: Piotr Gliński o wpisie premiera: Jego słowa rozmijają się z rzeczywistością