Rosyjski plan na granice Bałtyku. Litwa i Finlandia odpowiadają

Świat
Rosyjski plan na granice Bałtyku. Litwa i Finlandia odpowiadają
WikimediaCommons
Rosja chce rewizji granic na Bałtyku

Rosyjskie ministerstwo obrony zaproponowało rewizję granic na Morzu Bałtyckim. Według Kremla poprzednie wytyczono na podstawie nieprawidłowych i małych map nawigacji morskiej. Na tę decyzję zareagowała już Litwa i Finlandia.

Rosyjskie ministerstwo obrony przedstawiło projekt dekretu, który miałby zmienić granice na Morzu Bałtyckim. Moskwa zamierza w ten sposób przejąć obszary w części Zatoki Fińskiej i wokół Kaliningradu. 

Rosja chce zmienić granice na Morzu Bałtyckim

"Zmieni się położenie morskiej granicy państwowej Federacji Rosyjskiej" – czytamy w podsumowaniu projektu dekretu. 
 
Z projektu dekretu wynika, że granice powinny zostać zmienione ponieważ zostały rzekomo błędnie wytyczone na podstawie małych map nawigacji morskiej z XX wieku. Nie jest wiadome, w jaki sposób dokładnie to nastąpi i czy przeprowadzono jakiekolwiek konsultacje z państwami Morza Bałtyckiego. 
 

ZOBACZ: Złe wieści dla Władimira Putina. Chiny wyprzedziły Rosję


Zaproponowane przez Rosję zmiany obejmują obszar wokół wysp: Sommers, Jahi, Rodsher, Malyi Tyuters, Vigrund, and Gogland.
 
Minister spraw zagranicznych Finlandii Elina Valtonen na platformie X zareagowała na te doniesienia. Stwierdziła, że ​​Rosja powinna przestrzegać Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza. 


"Według doniesień medialnych Rosja prawdopodobnie dokonuje rewizji definicji stref morskich w zatoce fińskiej. Ministerstwo Spraw Zagranicznych pracuje nad detalami. Konwencja Narodów Zjednoczonych o prawie morza zawiera postanowienia dotyczące stref morskich państwa nadbrzeżnego; także o sprawdzaniu ich. Zakładany, że Rosja, jako członek konwencji, zachowa się zgodnie z nią. Warto pamiętać, że powodowanie zamieszania jest także wpływem hybrydowym. Finlandia nie jest zdziwiona" - napisała na platformie X. 

 

ZOBACZ: Tajemniczy wyjazd Emmanuela Macrona. Ma "misję" do wykonania

Litwa na pomysł Rosji: Operacja hybrydowa

Zareagowała także Litwa. Minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis na platformie X napisał, że celem Rosji jest sianie strachu wśród państw bałtyckich.  


"Trwa kolejna rosyjska operacja hybrydowa, tym razem mająca na celu sianie strachu, niepewności i wątpliwości co do swoich zamiarów na Bałtyku. Jest to oczywista eskalacja przeciwko NATO i UE i musi spotkać się z odpowiednio stanowczą reakcją" - napisał.  

 

Rosja zamierza przeprowadzić rewizję także na granicy z Litwą. Zmiany miałby być dokonane na obszarze Mierzei Kurońskiej w Zatoce Gdańskiej, rejony Przylądka Taran, a także Mierzeję Bałtycką.

Aldona Brauła / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie