Tucker Carlson w rosyjskiej telewizji. Będzie miał swój program

Tucker Carlson pracował wcześniej w amerykańskiej stacji Fox News. Jest znany z prorosyjskich i proputinowskich wypowiedzi oraz propagowania teorii spiskowych.

Tucker Carlson ma nowy program. W Russia 24

Pierwszy odcinek programu pt. "Tucker" wyemitowano w prokremlowskiej telewizji Russia 24 w poniedziałek wieczorem i było to powtórzenie materiału dostępnego wcześniej w mediach społecznościowych Carlsona. Opowiadał o kleszczach i boreliozie, łącząc tę chorobę z badaniami amerykańskiego rządu nad bronią biologiczną.

ZOBACZ: Królewskie przywitanie Putina. Pierwsza taka wizyta po "wyborach"

Na początku czerwca 2022 r. Rada Unii Europejskiej wpisała stację Russia 24 na listę kanałów objętych zakazem emisji na terenie Wspólnoty.

W przeszłości Carlson był gospodarzem najpopularniejszego programu publicystycznego amerykańskiej stacji Fox News. Rozstał się z nią blisko rok temu - po tym jak stacja musiała zapłacić blisko 800 mln dolarów producentowi maszyn do głosowania, za kłamstwa o rzekomych fałszerstwach wyborczych w USA głoszonych m.in. w audycji Carlsona.

Krytykował pomoc dla Ukrainy

Podczas pracy w Fox News Carlson dał się poznać jako zagorzały krytyk amerykańskiej pomocy dla Ukrainy. Przed rosyjską inwazją na Ukrainę sugerował, że Ameryka powinna stać po stronie Rosji. Natomiast już po agresji wielokrotnie opowiadał się przeciwko pomaganiu Kijowowi.

ZOBACZ: Gorzkie słowa Zełenskiego o pomocy. Każda decyzja "spóźniona o rok"

Po odejściu z Fox News zaczął prowadzić własny program, który można oglądać w sieciach społecznościowych. Przeprowadził też wywiady z prezydentem Argentyny Javierem Milei oraz premierem Węgier Viktorem Orbanem - oba zebrały setki milionów wyświetleń. 

Burza po wywiadzie Carlsona z Putinem

W lutym 2024 r. Carlson przeprowadził wywiad z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Była to pierwsza rozmowa Putina z zachodnim publicystą od napaści Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. Wizytę Carlsona w Moskwie obszernie relacjonowały rosyjskie media państwowe, a rozmowa z rosyjskim dyktatorem została wykorzystana przez kremlowską propagandę.

Wywiad z Putinem został powszechnie skrytykowany na Zachodzie jako pełen kłamstw i manipulacji. Rosyjski dyktator mówił w nim m.in. o tym, że inwazja na Ukrainę była spowodowana rozszerzeniem NATO. Oskarżył też Polskę o współpracę z Hitlerem i odpowiedzialność za wybuch II wojny światowej, co spotkało się z reakcją polskiego MSZ i ministra Radosława Sikorskiego.

Wywiad Carlsona z Putinem skrytykowało wielu amerykańskich publicystów i dziennikarzy.

"Wielu dziennikarzy przeprowadzało rozmowy z Putinem. (...) Wywiad Carlsona jest inny, ponieważ nie jest on dziennikarzem, a propagandystą z historią pomagania autokratom w ukrywaniu korupcji" - skomentowała na platformie X amerykańska dziennikarka i historyczka, Anne Applebaum.

"Biedny Władimir Putin. Do tej pory nikt na Zachodzie nie miał okazji usłyszeć, jak wyjaśnia wszystkie doskonałe powody, dla których musiał dokonać inwazji na Ukrainę" - ironizował w mediach społecznościowych główny korespondent ds. zagranicznych "The Wall Street Journal", Jarosław Trofimow.

"Mówi, że przeprowadza wywiad z Putinem, ponieważ wolność słowa jest przyrodzonym prawem Amerykanów. Chyba wie, że Putin uznał za przestępstwo mówienie prawdy o rosyjskiej wojnie na Ukrainie? Że niezależni rosyjscy dziennikarze uciekli, aby uniknąć więzienia?" - skomentowała korespondentka BBC Sarah Rainsford, która została wyrzucona z Rosji w 2021 r.

ZOBACZ: Fala pożarów w Polsce. Czy Putin ma z tym coś wspólnego? Ekspert wyjaśnia

Donald Trump, który ubiega się o kolejną kadencję na stanowisku prezydenta Stanów Zjednoczonych, stwierdził, że rozważyłby Carlsona jako potencjalnego kandydata na wiceprezydenta kraju.