Krótki komunikat z Izraela. Reakcja na śmierć prezydenta Iranu
Przedstawiciele Izraela zareagowali na śmierć prezydenta Iranu. Pojawiły się dwie anonimowe wypowiedzi urzędników, którzy przekazali, że ich kraj nie ma nic wspólnego z katastrofą, w której zginął Ebrahim Raisi.
Informacje o śmierci Ebrahima Raisiego przekazał w poniedziałek rano Pir Hossein Kolivand, szef Czerwonego Półksiężyca. Prezydent zginął w katastrofie lotniczej, która miała miejsce w Azerbejdżanie Wschodnim, w północno-zachodnim Iranie.
ZOBACZ: Prezydent Iranu nie żyje. Tak wygląda miejsce katastrofy
Choć okoliczności wypadku nie są jeszcze znane, przedstawiciele Izraela podkreślają, że nie oni są odpowiedzialni za to zdarzenie. Channel 13 przekazał anonimową wypowiedź: "Izrael wysyła krajom świata wiadomość, że Tel Aviv nie miał nic wspólnego z tym incydentem". Reuters otrzymał w poniedziałek jeszcze krótszy komentarz, również od anonimowego przedstawiciela władz: "To nie my".
Śmierć prezydenta Iranu. Kondolencje ze świata
W związku z katastrofą i śmiercią prezydenta Iranu, światowi przywódcy składają kondolencje i oświadczenia. Wypowiedzieli się między innymi premier Indii Narendra Modi, wiceprezydent Wenezueli Nicolas Maduro oraz prezydent Rosji Władimir Putin.
Do dyskusji włączył się również Hamas, który wyraził "ubolewanie i solidarność" z Iranem. Organizacja podziękowała w oświadczeniu za wsparcie dla spraw palestyńskich.
ZOBACZ: Prezydent Iranu nie żyje. Reakcje świata
Tymczasowo urząd prezydenta Iranu przejął wiceprezydent Mohammad Mokhber. Wybory mają odbyć się w przeciągu 50 dni. Najwyższy Przywódca Republiki Iranu Ali Chamenei ogłosił pięć dni narodowej żałoby.
Czytaj więcej