Wybory do Parlamentu Europejskiego. J. Kaczyński o "napadzie na Polskę"

Polska
Wybory do Parlamentu Europejskiego. J. Kaczyński o "napadzie na Polskę"
PAP/Rafał Guz
Jarosław Kaczyński spotkał się z wyborcami PiS

Jarosław Kaczyński spotkał się ze zwolennikami PiS w Dąbrowie Białostockiej. W trakcie swojego przemówienia skrytykował m.in. pakt migracyjny i Zielony Ład. Prezes PiS powiedział też: My jesteśmy formacją, która Polski chce bronić i chce przeciwnika odstraszyć. Chcę, żeby Rosjanie wiedzieli, że napad na Polskę się nie uda.

Jarosław Kaczyński spotkał się ze zwolennikami PiS w Dąbrowie Białostockiej na Podlasiu. Prezes partii promuje kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Pojawiło się wielu polityków PiS, którzy ubiegają się o mandat w PE m.in. Jacek Sasin i Maciej Wąsik. 

Jarosław Kaczyński spotkał się z wyborcami PiS

Prezes PiS swoje przemówienie zaczął od poruszenia tematu paktu migracyjnego, który został przyjęty przez Unię Europejską. Stwierdził, że Polska nie powinna brać w tym udziału, ponieważ nie jest zobowiązana do pomocy imigrantom. 

 

- Będziemy zmuszani do czegoś, do czego nie chcieliśmy przystąpić. Bo nasza historia biegła tak, że my nie mamy pewnych zobowiązań, które inni mają. My nie byliśmy państwem kolonialnym - powiedział prezes PiS. 

 

ZOBACZ: "Ręce mi opadają". Kaczyński o słowach marszałka Hołowni

 

Kaczyński powiedział, że pakt migracyjny zmusi Polskę do przyjęcia migrantów lub płacenia ogromnych kwot, co może przynieść zgubne skutki. Ostrzegł swoich wyborców, że przez to wielu Polaków nie będzie miało gdzie mieszkać i zwiększy się poziom przestępczości tak, jak ma to miejsce w innych państwach. 

 

- W całych miastach odradza się kobietom, żeby po zmroku chodziły po ulicy. To jest sytuacja, której w Polsce nie ma. Nie mamy sytuację idealnej, ale mamy sytuację gdzie możemy normalnie żyć - powiedział Kaczyński. 

 

ZOBACZ: Wybory do Parlamentu Europejskiego. Jarosław Kaczyński o "wielopiętrowym oszustwie" Donalda Tuska

 

Były premier podkreślił także, że rząd PiS walczył o odrzucenie żądań, które padły w UE w odniesieniu do imigrantów. Oskarżył Donalda Tuska, że jest zwolennikiem tego paktu, który zaszkodzi Polsce. 

 

Prezes PiS stwierdził także, że wiele inicjatyw UE zabiera wolność wszystkich obywateli. 

 

- To jest czyste wariactwo. Tego wariactwa w Europie jest niebywała ilość (...) W Niemczech teraz każdy co roku deklaruje, czy jest kobietą, czy mężczyzną - powiedział. 

J. Kaczyński o D. Tusku: Szkodzi obronności 

Jarosław Kaczyński oskarżył także Donalda Tuska i jego poprzedni rząd o "szkodzenie Polsce i jej obronności". Zasugerował, że było to "działanie antypaństwowe i inspirowane zagranicznymi wpływami".

 

- Nasz rząd, niezależnie od wszystkich obrzydliwych, zupełnie odrażających kłamstw (...) możemy jasno powiedzieć, że ta władza, ta formacja rozbrajała Polskę. To było skrajnie nieodpowiedzialne, to było antypaństwowe, to było na pewno inspirowane z zewnętrz, być może z Rosji. Myśmy to przerwali - powiedział Kaczyński.

 

Jarosław Kaczyński wymienił wszystkie inicjatywy, których podjął się PiS w kwestii wojska i obronności. Podkreślił, że obecny rząd musi zwiększyć wydatki na armię, aby Polska mogła odeprzeć potencjalny atak.

 

- My jesteśmy formacją, która Polski chce bronić i chce przeciwnika odstraszyć. Chcę, żeby Rosjanie wiedzieli, że napad na Polskę się nie uda - dodał.

 

ZOBACZ: Wybory do Parlamentu Europejskiego. Magdalena Adamowicz do prezesa PiS. "Myli się pan"

 

Wrócił na chwilę temat paktu migracyjnego. Były premier ocenił, że Donald Tusk i jego rząd nie potrafi niczego załatwić, dlatego tak ważne jest głosowanie na PiS w wyborach do PE.

 

- Ludzie, którzy się tam płaszczą w Berlinie czy w Brukseli, w gruncie rzeczy - i mówię tu o Tusku - nic nie potrafią załatwić (...) Z takimi ludźmi się nikt nie liczy, a myśmy to zatrzymali przez osiem lat. Jeśli chodzi o sprawy obrony, to zobaczymy. Chcemy być optymistami - powiedział.  


Jarosław Kaczyński na koniec powiedział, że przez to, o czym mówił, tak ważne są wybory do PE. Zachęcił wszystkich do głosowania, aby powstrzymać wszystkie inicjatywy, które jego zdaniem zaszkodzą Polsce. - Najważniejsze do pójść na wybory i poprzeć tę listę nr 7 (...) Zwyciężymy! - powiedział.  

Aldona Brauła / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie