Awantura na komisji. Maciej Wąsik złożył zeznania
Maciej Wąsik - były wiceszef MSWiA - złożył zeznania przed komisją śledczą ds. afery wizowej. Z powodu zakłócania porządku, poseł PiS Andrzej Śliwka został wykluczony z przesłuchania. Sam Maciej Wąsik wielokrotnie powtarzał, że nie ma wiedzy na temat afery.
Przesłuchanie Macieja Wąsika byłego Sekretarza Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji rozpoczęło się o godzinie 10.00. Szef komisji poseł Michał Szczerba (KO) powiedział, że został wezwany ze względu na działania podejmowane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji i nadzór nad Strażą Graniczną.
- Wiceminister Wąsik był odpowiedzialny za sankcje wobec Rosji podczas wojny na Ukrainie. Jednocześnie w tym czasie funkcjonował program Poland.Business Harbour, który umożliwiał wjazd na teren Polski obywatelom Federacji Rosyjskiej w ramach tzw. wiz biznesowych - przekazał Szczerba.
Maciej Wąsik przed komisją ds. afery wizowej
Przed rozpoczęciem zeznań Maciej Wąsik powiedział, że jest posłem na Sejm, na co od razu zagregował przewodniczący komisji. Michał Szczerba powiedział byłemu wiceszefowi MSWiA, że nie figuruje na liście posłów. Wąsik przekazał postanowienie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego w sprawie jego mandatu poselskiego.
- Za poświadczenie nieprawdy lub zatajenie nieprawdy z art. 233 par. 1 i par. 1a kodeksu karnego grozi kara od 6 miesięcy do lat ośmiu - powiedział przewodniczący komisji.
ZOBACZ: Rada UE zatwierdziła pakt migracyjny. Polska przeciw
Wąsik uważa, że nie ma powodu, aby go przesłuchiwać. Powiedział, że jest nadal zdziwiony tym wezwaniem.
- Z pewnym zdziwieniem zanotowałem to, że zostałem wezwany. Nie doręczono mi pisemnego zawiadomienia, w piątek dostałem telefon od bardzo miłej pani, która powiadomiła mnie o wezwaniu. Mimo tego stawiłem się na komisję, nie do końca rozumiejąc powody wezwania - mówi Wąsik.
Były szef MSWiA powiedział, że o aferze nie wiedział. Nie rozmawiał o niej też z Mariuszem Kamińskim.
- Nie było powodów, aby Mariusz Kamiński mówił mi o tej sprawie, nie rozmawialiśmy o tym na Kolegium - tłumaczy.
Donald Tusk zwolnił Wąsika z zachowania tajemnicy
Donald Tusk zwolnił Maciej Wąsika z obowiązku utajenia informacji prawnie chronionej. Były szef MSWiA zapoznał się z pismem i stwierdził, że "ze ściśle tajnych informacji nie jest zwolniony".
Po tym posłowie PiS zaczęli zagłuszać pytania Michała Szczerby dotyczące Macieja Wąsika. Przewodniczący komisji przywołał ich do porządku. Zwrócił uwagę m.in. Piotrowi Kalecie.
- Panie pośle Kaleta, przywołuję pana do porządku po raz pierwszy, i z przyjemnością skorzystam z tego prawa po raz kolejny - odpowiedział Michał Szczerba.
ZOBACZ: To rosyjski pocisk zniszczył blok w Biełgorodzie? Dowody znalezione na miejscu
Maria Małgorzata Janyska zaapelowała do przewodniczącego o częstsze korzystanie z prawa przywołania do porządku. Posłowie PiS ponownie włączyli mikrofony, aby przerwać przesłuchanie.
- Panowie posłowie robią tu atmosferę jak u przysłowiowej cioci na imieninach - powiedziała posłanka.
Maciej Wąsik podkreślił następnie, że o aferze wizowej nic nie wiedział, ponieważ zajmował się innymi sprawami. W wolnej wypowiedzi zeznał jednak, że słyszał o filii kijowskiego uniwersytetu, która miała powstać w Polsce.
Poseł PiS opuścił salę
Kiedy Michał Szczerba chciał zapytać o Pegasusa, poseł PiS Andrzej Śliwka powiedział, że "to nie ta komisja". Nie zareagował na zwrócenie uwagi i ostatecznie został wykluczony z obrad.
- Wykluczam pana z obrad komisji, proszę opuścić salę - oznajmił Michał Szczerba.
ZOBACZ: Incydent w Cieśninie Gibraltarskiej. Orki zatopiły jacht
Przewodniczący komisji zarządził przerwę do godziny 11:10. Po przerwie na salę nie wrócił poseł Andrzej Śliwka.
Po wznowieniu przesłuchania Michał Szczerba nazwał poruszoną przed przerwą kwestię kijowskiego uniwersytetu medycznego "kozą". Piotr Kaleta, który już wcześniej przerywał zeznania ponownie zabrał głos.
- Niech pan wytłumaczy, o co chodzi z tą kozą - powiedział w stronę przewodniczącego Piotr Kaleta.
- Wprowadzić kozę, tak się mówi, panie pośle - odparł Michał Szczerba.
- Ale ja tu żadnej kozy nie widzę - odpowiedział Kaleta.
Maciej Wąsik zapewnia, że nie ma wiedzy na temat afery
Pytania zaczął zadawać także Krzysztof Mulawa. Poruszył kwestię Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
- Niech pan zrozumie, że ja, jako pracownik MSWiA nie odpowiadałem za kwestie zagraniczne [...] Minister Mariusz Kamiński zablokował rozporządzenie w sprawie centrum wizowych, i o tym wiem- tłumaczył Maciej Wąsik.
Maciej Wąsik powiedział, że zastępował Mariusza Kamińskiego. Podkreślił, że nie znał szczegółów, ale "był w pewien sposób wprowadzony" we wszystkie tematy.
- Ministrowie ze sobą rozmawiają. Byłem w pewien sposób wprowadzony w większość rzeczy (...) O pewnych rzeczach nie wiedziałem - odpowiedział na pytanie Marii Małgorzaty Janyskiej.
Wąsik został zapytany przez Nie mam wiedzy o postępowaniu, które prowadził prokurator. Dowiedziałem się o tej sprawie z oficjalnych komunikatów. Nie znam okoliczności, w których został odwołany Piotr Wawrzyk - przekazał. dlaczego zwlekano z dymisją Piota Wawrzyka.
- Nie mam wiedzy o postępowaniu, które prowadził prokurator. Dowiedziałem się o tej sprawie z oficjalnych komunikatów. Nie znam okoliczności, w których został odwołany Piotr Wawrzyk - powiedział.
Dodał, że nie zna szczegółów tego odwołania.
- Nie znam w szczegółach okoliczności, które doprowadziły do tego, że został odwołany pan minister Wawrzyk. Jak się domyślam, była to jego postawa w tej sprawie, prokurator postawił mu zarzuty.
Polityka migracyjna i zapora na granicy
Maciej Wąsik został zapytany przez Zbigniewa Boguckiego (PiS) o politykę migracyjną. Powiedział, że członkowie PO głosowali przeciw budowie zapory na granicy.
Zbigniew Bogucki powiedział przewodniczącemu komisji, że jest "żałosny", przez co stracił prawo do zadania kolejnego pytania. Wcześniej przewodniczący oddalił pytanie "czy ówczesna polska opozycja wpisywała się w scenariusz napisany na Kremlu?".
Po Boguckim głos zabrał Piotr Kaleta. Dopytywał o sytuację na granicy z Białorusią i stawianiu zapory. Maciej Wąsik powiedział, że ówczesna opozycja blokowała działania w sprawie migrantów.
ZOBACZ: Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński: Poprzedni rząd Tuska posiadał system podobny do Pegasusa
- Zazdrościłem Litwinom i Łotyszom, gdzie cała klasa polityczna poparła budowy zapór na granicy z Białorusią.
- Gdyby nie postawa opozycji, nie trzeba by było sięgać po takie środki - dodał były szef MSWiA, wspominając sytuację na granicy.
Przesłuchanie Macieja Wąsika
Na początku maja komisja przesłuchała byłe kierownictwo GovTech Polska: Justynę Orłowską i Antoniego Rytla. To wówczas zdecydowała o wezwaniu na przesłuchanie m.in. Macieja Wąsika i byłej wicepremier Jadwigi Emilewicz.
W pierwszej połowie kwietnia komisja śledcza wystąpiła do prokuratury o zabezpieczenie dokumentacji zespołu GovTech Polska dotyczącej legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce. Obejmowało to korespondencję Justyny Orłowskiej, Antoniego Rytla, byłej minister rozwoju i technologii Jadwigi Emilewicz i oraz byłego szefa KPRM Michała Dworczyka.
ZOBACZ: Fala pożarów w Polsce. Czy Putin ma z tym coś wspólnego? Ekspert wyjaśnia
Poland.Business Harbour zakładał uproszczoną procedurę wizową dla firm, startupów i specjalistów IT, bez konieczności uzyskania pozwolenia na pracę. Pod koniec stycznia tego roku program został zawieszony.
Program składał się z trzech ścieżek. Jedna z nich przewidywała, że obcokrajowcy mogli występować o wizę w ramach programu pod warunkiem, że mieli kierunkowe wykształcenie informatyczne lub co najmniej rok doświadczenia w sektorze informatycznym. Musieli mieć także deklarację zatrudnienia przez polską firmę, która była partnerem programu.
ZOBACZ: Granica z Białorusią. Ponad 140 osób próbowało dostać się do Polski
Sejmowa komisja śledcza do spraw tzw. afery wizowej bada nadużycia i zaniedbania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce w okresie od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r.
Czytaj więcej