Ewa Zajączkowska-Hernik w programie "Graffiti": O Polexicie zdecydują Polacy
- To najwyższy czas, żeby wartości, które były prezentowane w Unii Europejskiej przed dekadą wróciły - powiedziała Ewa Zajączkowska-Hernik z Konfederacji. Polityk zaznaczyła, że jeśli UE nie zmieni swojego kierunku, to może się zdarzyć, że obywatele zażądają referendum. - O Polexicie zdecydują Polacy - podkreśliła.
- Startujemy w wyborach do Parlamentu Europejskiego po to, aby Unia wróciła na właściwe tory - powiedziała w "Graffiti" rzeczniczka Konfederacji i kandydatka w wyborach do PE Ewa Zajączkowska-Hernik. Polityk startuje do europarlamentu z drugiego miejsca w okręgu nr 4 (Warszawa i okoliczne powiaty).
- To najwyższy czas, żeby wartości, które były prezentowane w 2004 roku wróciły - dodała.
Jak zaznaczyła rzeczniczka Konfederacji, jeśli UE nie zmieni swojego kierunku i struktury, to może się zdarzyć, że Polacy zażądają referendum.
Kandydatka Konfederacji w wyborach do PE: O Polexicie zdecydują Polacy
Kandydatka prawicowej partii do Parlamentu Europejskiego zaznaczyła, że choć obecnie nikt nie chce stosować tego narzędzia demokracji bezpośredniej, to niewykluczone iż zostanie wykorzystane.
- O Polexicie zdecydują Polacy. Dyskusja o nim już gdzieś wybrzmiewa - dodała Ewa Zajączkowska-Hernik. - Wystarczy złożyć wniosek z pół milionem podpisów. Być może w ten sposób będzie można postawić w szachu marszałka Sejmu - podkreśliła.
Jak przekazała, Konfederacja nie ma takich planów. - Może znajdzie się organizacja, która to zrobi - zaznaczyła.
ZOBACZ: Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. E. Kopacz: Polska będzie zabiegać o komisarza
- Nikt w 2019 roku nie mówił, że wprowadzi nam "Zielony Ład" i zakaże samochodów spalinowych. Nikt nie mówił, ze będzie głosował za paktem migracyjnym. Bo gdyby tak mówił, to wiedzielibyśmy co planują - zaznaczyła Ewa Zajączkowska-Hernik. Dodała, że Konfederacja jedzie do Brukseli jednoczyć środowiska eurosceptyczne.
- Wadliwym zapisem w Konstytucji jest to, że niektóre umowy międzynarodowe mogą być ważniejsze od polskiego prawa - przekazała rzeczniczka Konfederacji. - Być może trzeba byłoby napisać ją od nowa - przekazała.
WIDEO: Ewa Zajączkowska-Hernik w programie "Graffiti": O Polexicie zdecydują Polacy
Kandydatka Konfederacji: Morawiecki miał narzędzia, aby zablokować "Zielony Ład"
Ewa Zajączkowska-Hernik skomentowała deklaracje polityków PiS przeciwko niektórym rozwiązaniom proponowanym przez UE.
- Mateusz Morawiecki miał odpowiednie narzędzia, aby zawetować szkodliwą politykę Unii - podkreśliła. - Ale nic nie zrobił, to on jest odpowiedzialny z "Zielony Ład" i jego implementację - wyjaśniła.
ZOBACZ: Wybory samorządowe 2024. Konfederacja triumfuje, zdobyła pierwsze miasto
Kandydatka Konfederacji w wyborach do Parlamentu Europejskiego została zapytana o konkrety swojej agendy politycznej.
- Przygotowałam projekt rezolucji, która odwołuje dyrektywę budynkową - wymieniła. - To bardzo duży konkret. Myślę, że przyszły PE będzie miał odpowiednią większość, aby się nad tym pochylić - wyjaśniła.
- Wiele państw buduje swoją kampanię na przekazie antyimigranckim. Liczę, że uda mi się uzyskać głos 180 parlamentarzystów w Europie i powołam komisję śledczą ds. nielegalnej imigracji - dodała.
Zajączkowska-Hernik zaznaczyła, że Frontex ma taki problem, że to organizacja przeżarta do szpiku kości przez eurokratów.
Wybory do Parlamentu Europejskiego. "To cyrk, że PiS wystawia tak słabych polityków"
- Wiarygodność Donald Tusk w kwestii zabezpieczania interesów Polski w polityce unijnej jest zerowa - zaznaczyła. - Wystarczy spojrzeć na jego słowa, gdy był politykiem w UE - podkreśliła.
Kandydatka Konfederacji zaznaczyła, że Tusk kłamie w sprawie polityki unijnej polityki migracyjnej. - Co ma teraz powiedzieć? Nie może przyznać, że będzie płacił za migrantów, bo wywiozą go na taczkach - wyjaśniła.
- Komisja wizowa to kolejne show polityczne. Czy jakikolwiek polityk w Polsce poniósł odpowiedzialność karną za to, co zrobił? - zapytała Ewa Zajączkowska-Hernik. - Niekoniecznie - dodała.
Gość podkreśliła, że "politycy robią co się im podoba". - Nie dostają żadnej kary za to - dodała kandydatka Konfederacji.
- Komisja ds. badania rosyjskich wpływów to kolejne pajacowanie Donalda Tuska i granie na rosyjską modłę. Żadna komisja w Polsce jeszcze nic nie wyjaśniła - powiedziała kandydatka Konfederacji.
ZOBACZ: Co dalej z Zielonym Ładem? Sondaż dla "Wydarzeń"
- Żaden polityk nie poszedł do więzienia, a jak dwóch trafiło to zrobiła się z tego legenda - przekazała Ewa Zajączkowska-Hernik. - Będzie śmiesznie, jak Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński dostaną się do Parlamentu Europejskiego. To cyrk, że PiS wystawia tak słabych polityków - podkreśliła.
Jak dodała, do PE powinni iść politycy, którzy będą walczyć o interes Polski.
- Konfederacja jest jedyną konserwatywną alternatywą na scenie politycznej. Politycy PiS głosują ramię w ramię z PO, a potem pojawiają się na strajku z rolnikami. To jest obłuda - przekazała Ewa Zajączkowska-Hernik.
- Będziemy pracować nad tym, aby prawicowy wyborca spoglądał na nas chętniej. Już teraz mnóstwo kobiet przychodzi na nasze spotkania - dodała. Jak przekazała kandydatka Konfederacji, PiS ma dużo problemów wewnętrznych. - Może się zdarzyć, że za jakiś czas ta partia się rozpadnie - podsumowała.
Wcześniejsze odcinki programu dostępne tutaj.
Czytaj więcej