Katastrofa w Rosji. Zawalił się blok mieszkalny w Biełgorodzie
Część budynku mieszkalnego w Biełgorodzie zawaliła się. Na udostępnionych zdjęciach widać wysoki apartamentowiec z zawalonym pionem. Według medialnych doniesień w incydencie zginęło siedem osób, a co najmniej 15 zostało rannych. Podczas akcji ratunkowej zawalił się dach bloku - pod gruzami utknęło kilku ratowników.
Część bloku mieszkalnego w Biełgorodzie się zawaliła - taką informację uzyskała agencja Interfax od lokalnych służb ratunkowych.
"Całkowicie zawaliła się część dziesięciopiętrowego budynku przy ul. Szczorsa w Biełgorodzie, od pierwszego do dziesiątego piętra. Pod gruzami mogą znajdować się ludzie. Rozpoczęto akcję ratowniczą" - podały służby.
Rosja. Zawalił się blok mieszkalny
Początkowo agencja Interfax podała, że pod gruzami znajduje się ponad 10 osób. Służby ratunkowe po rozmowie z sąsiadami i bliskimi przekazały, że część osób była wówczas w mieszkaniach. Później okazało się, że część mieszkańców nie przeżyła incydentu. Kanał Mash, cytowany przez agencję Reutera podał, że według ich wiedzy siedem osób zginęło, a 15 zostało rannych.
ZOBACZ: Atak Ukrainy w Rosji. W obwodzie biełgorodzkim zginęły dwie osoby
Ponieważ istniało "ryzyko zawalenia się sąsiednich wejść" służby rozpoczęły ewakuację.
Niestety zgodnie z przewidywaniami, zawalił się dach zniszczonego budynku. Około godziny 12:00 agencja Reuters podała, że w wyniku tego pod gruzami znalazło się kilku ratowników.
Atak w Biełgorodzie. Gubernator obwodu zabrał głos
Gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow poinformował w mediach społecznościowych, że cały obwód został poddany masowemu ostrzałowi ze strony Sił Zbrojnych Ukrainy.
"W wyniku bezpośredniego trafienia pociskiem w apartamentowiec zawaliło się całe wejście od dziesiątego do pierwszego piętra" - napisał. Udostępnił także zdjęcie pokazujące zawaloną kondygnację.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony podało, że Ukraina ostrzelała rosyjskie miasto Biełgorod rakietami typu Toczka, Wilcha i RM-70 Vampire. W sprawie Komitet Śledczy wszczął postępowanie karne.
W niedzielę już pięć razy w Biełgorodzie i całym obwodzie biełgorodzkim włączono syreny alarmowe, ostrzegające przed atakiem rakietowym. Lokalne władze poleciły mieszkańcom odsunięcie się od okien i poszukanie schronienia.