Premier zapowiada wzmocnienie granicy z Białorusią. Donald Tusk: Rozpoczęliśmy prace

Polska
Premier zapowiada wzmocnienie granicy z Białorusią. Donald Tusk: Rozpoczęliśmy prace
Krystian Maj/KPRM
Konferencja prasowa premiera Donalda Tuska

- Nie będziemy oszczędzać na bezpieczeństwie Polski - powiedział przy granicy z Białorusią premier. Donald Tusk ujawnił, że rząd rozpoczął prace nad wzmocnieniem wschodnich granic kraju. Dodał, że "na ten cel nie ma limitu środków".

Po godzinie 9 rozpoczęła się konferencja prasowa z udziałem premiera w miejscowości Karakule. W wystąpieniu wziął też udział wiceszef MON Cezary Tomczyk. 

 

Tusk w piątek po spotkaniu z komendantem SG zapowiedział wizytę na granicy i spotkanie z funkcjonariuszami Straży Granicznej oraz żołnierzami.

 

Na wstępie premier przekazał wyrazy uznania wobec funkcjonariuszy policji, Straży Granicznej i żołnierzy. - Państwo i rząd są z nimi w każdej sytuacji, tutaj na granicy - zadeklarował. 

 

Zaznaczył, że na granicy z Bialusią "mamy do czynienia z postępującą wojną hybrydową". - Współpraca polskich służb przebiega świetnie. (...) Od ich misji, od ich poświęcenia zależy bezpieczeństwo Polek i Polaków - stwierdził. 

Deklaracja premiera. Powstaną fortyfikacje na całej granicy wschodniej

Tusk ujawnił, że rząd rozpoczął prace nad wzmocnieniem wschodnich granic kraju w związku z "presją reżimu Łukaszenki", a także z "narastającym zagrożeniem wynikającym z wojny rosyjsko-ukraińskiej" i "niepewną sytuacją geopolityczną". - Będziemy koordynować działania na rzecz ochrony granicy. Nie tylko przed presją migracyjną, ale także rozpoczęliśmy intensywne prace nad nowoczesną fortyfikacją - powiedział.

 

ZOBACZ: Donald Tusk pojedzie na granicę z Białorusią

 

Zaznaczył, że umocnienia będą powstawały na całej długości granicy wschodniej. - Jest to granica wewnętrzna nie tylko Polski ale i UE, dlatego nie mam żadnych wątpliwości, że cała Europa będzie musiała i wiem, że to uzyskamy, będzie musiała zainwestować we wschodnia granicę Polski - powiedział. 

 

Tusk przekazał, że w obecności dowódców służb złożył w sobotę deklarację, że "nie ma limitów, jeśli chodzi o bezpieczeństwo Polski". 

"W MSWiA jest całościowy plan tej rozbudowy"

Do słów Tuska odniósł się ustępujący ze stanowiska szef MSWiA Marcin Kierwiński. "Ich ciężka praca i służba na granicy musi być doceniana. Oni bronią naszego bezpieczeństwa" - napisał o przedstawicielach służb. 

 

Dalej podał informacje o umocnieniach, których powstanie na całej granicy wschodniej kilka godzin wcześniej zapowiedział premier.

 

ZOBACZ: Straż Pożarna domaga się wyjaśnień. Chodzi o przemówienie Marcina Kierwińskiego

 

"Zapora na granicy będzie rozbudowywana. W MSWiA jest całościowy plan tej rozbudowy. A prace nad warstwą elektroniczną zostały już rozpoczęte przez Straż Graniczną" - napisał. 

Tomasz Sz. zbiegł na Białoruś

Według pierwotnych wersji Tomasz Sz. miał uciec na Białoruś pod przykrywką urlopu w Turcji. W sobotę "Rzeczpospolita" ustaliła, że szpieg przejechał przez przejście w Terespol-Brześć. Po przybyciu do Mińska zorganizowano konferencję prasową, na której mówił o motywach wyjazdu z Polski. Stwierdził, że jest to protest wobec polskich władz, które w jego opinii prowadzą niewłaściwą politykę wobec Białorusi i Rosji. Poprosił jednocześnie o objęcie ochroną przez Alaksandra Łukaszenkę. 

 

W środę odbyło się pierwsze posiedzenie Kolegium ds. Służb Specjalnych zwołane przez szefa rządu. Dwa dni później doszło do kolejnego spotkania w tym gronie. Tusk rozmawiał m.in. z komendantem SG.

 

Według ustaleń Onetu od dawna był na celowniku Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. 

 

W piątek Prokuratura Krajowa zdecydowała o przedstawieniu Tomaszowi Sz. zarzutów szpiegostwa. W związku z podjętą decyzją śledczy skierują do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie byłego sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

"To aktywiści zasługują na wsparcie"

Zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich w latach 2017-22 Hanna Machińska wyraziła nadzieję, że Tusk spotkał się na granicy, także ze środowiskami wolontariuszy. 

 

"Mam nadzieję, że Pan Premier spotka się również z aktywistami, którzy ratują życie uchodźców. To aktywiści zasługują na wsparcie, że strony władzy, która powinna zrozumieć ich rolę" - napisała w mediach społecznościowych. 

"Będzie mówił to, co oni będą chcieli"

W piątkowym wydaniu "Debaty Dnia" toczyła się dyskusja dotycząca ucieczki Sz. na Białoruś. - Będzie mówił to, co oni będą chcieli - powiedział Marek Jakubiak z Kukiz 15 o jego dalszym losie. Dodał, że "źle mu wróży".

 

- Zbiegły sędzia przez osiem lat dobrze się mościł - skomentowała Joanna Kluzik-Rostkowska z KO.

 

ZOBACZ: Tomasz Sz. na Białorusi. "Służby nie są w stanie wyłapać wszystkich agentów"

 

Do słów polityk odniósł się Dariusz Stefaniuk z PiS. - Służby nie są w stanie wyłapać wszystkich agentów - stwierdził. 

Artur Pokorski / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie