Dramatyczne lądowanie w Stambule. W powietrzu iskry i dym
Do groźnie wyglądającej sceny doszło w środę na lotnisku w Stambule. Podczas lądowania samolot transportowy firmy FedEx miał problemy z wysunięciem przedniego podwozia. Gdy maszyna zetknęła się dziobem z pasem startowym w powietrzu pojawiły się kłęby dymu i snop iskier.
Informację o niebezpiecznym zdarzeniu przekazało tureckie ministerstwo transportu. Należący do firmy FedEx transportowy Boeing 767 leciał z paryskiego lotniska Charlesa de Gaulle'a do portu w Stambule.
Samolot lądował bez podwozia w Stambule
Załoga przekazała tamtejszej wieży kontroli ruchu lotniczego, że podwozie maszyny nie otworzyło się. Następnie przystąpiono do lądowania zgodnie ze wskazówkami kontrolerów, a samolotowi udało utrzymać się na pasie mimo utrudnień. Na szczęście nikt z załogi nie odniósł obrażeń.
ZOBACZ: Rosyjski samolot musiał zawrócić. Okazało się, że był dziurawy
Nagranie z płyty lotniska udostępniła Agencja Reutera. Widać na nim sam moment lądowania - a dokładnie, jak Boeing trze dziobem o ziemię wzniecając kłęby dymu i iskier.
W komunikacie tureckiego resortu transportu zapewniono, że lotniskowe zespoły ratownictwa i straży pożarnej były w gotowości, ale szczęśliwie podczas lądowania nikt nie ucierpiał.
Wideo: Dramatyczne lądowanie w Stambule. Turecki resort wydał komunikat
Z informacji operatora lotniska wynika natomiast, że tymczasowo zamknięto pas, na którym wylądowała maszyna firmy FedEx.
Czytaj więcej