Ile procent Polaków zarabia średnią krajową w 2024 roku? Wyniki mogą zaskakiwać!
W marcu 2024 roku przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw przekroczyło kwotę 8 tysięcy brutto. A to oznacza, że zanotowano ogromny wzrost wynagrodzeń w ujęciu rocznym. W jaki sposób obliczana jest średnia pensja krajowa i jak dane te przekładają się na realne zarobki Polaków? Dowiedz się więcej!
Główny Urząd Statystyczny podał, że średnie wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w marcu wyniosło dokładnie 8 408,79 zł. A to oznacza wzrost o nawet 12 proc. w ujęciu rocznym. Czy takie dane z rynku mogą napawać optymizmem? Mogą, ale nie muszą. Bo chociaż pensje w stosunku do inflacji rosną szybciej nawet o 10 punktów procentowych, to jednak jest coś, co rzuca cień na statystyki podawane przez GUS. Co to takiego?
Jakie dane wlicza się do średniej krajowej pensji?
Dane o średniej pensji krajowej nie do końca odzwierciedlają rzeczywistość portfela Polaków. Dlaczego? Ponieważ są obliczane na podstawie wypłat pracowników z sektora przedsiębiorstw zatrudniających co najmniej 10 osób. W praktyce oznacza to, że w statystykach nie uwzględnia się mikroprzedsiębiorców oraz samozatrudnionych, co powoduje, że nie oddają one w pełni płacowej rzeczywistości Polaków.
ZOBACZ: Ceny czereśni wyższe niż zwykle. Wszystko przez przymrozki
Na tym jednak nie koniec, ponieważ obliczenia nie obejmują też osób pracujących w sferze budżetowej. A to oznacza, że zestawienie nie bierze pod uwagę na przykład pensji nauczycieli, urzędników czy pracowników pomocy społecznej, czyli osób, które otrzymują jedne z najniższych wynagrodzeń. W praktyce wygląda to zatem tak, że dane o średniej krajowej pensji są obliczane na podstawie wynagrodzeń zaledwie 37,7 proc. Polaków.
Wyższe średnie wynagrodzenie krajowe to większa presja płacowa
Dane mówiące, że rodakom z miesiąca na miesiąc przybywa pieniędzy, zdecydowanie można zaliczyć do tych optymistycznych. Warto jednak pamiętać o tym, że wraz ze wzrostem wynagrodzeń rośnie presja płacowa dla osób zatrudniających pracowników. Według danych Konfederacji Lewiatan odczuwa ją już 92 proc. właścicieli przedsiębiorstw, z czego 40 proc. uważa, że z miesiąca na miesiąc jest ona coraz silniejsza. Powodem jest oczywiście nie tylko samo zwiększenie pensji, ale także dodatkowe opłaty, jakie pracodawca ponosi z tytułu zatrudnienia pracownika.
ZOBACZ: Świadczenie honorowe będzie wyższe. Kto otrzyma pieniądze?
Warto zaznaczyć, że od 6 miesięcy spada też liczba osób zatrudnionych. Nie jest to jednak znaczący spadek, ponieważ do tej pory nie przekroczył 0,2 proc. Można więc wnioskować, że mimo problemów finansowych wielu przedsiębiorstw i spadku koniunktury w przemyśle, rynek pracy w Polsce jest na tyle silny, aby zapewnić większości mieszkańców stabilne zatrudnienie.
Ponad 8 tysięcy brutto - tak wygląda średnia pensja w Polsce. Należy jednak pamiętać o tym, że jak sama nazwa wskazuje, są to dane uśrednione. W praktyce oznacza to, że taką stawkę wynagrodzenia pobiera niewielki odsetek Polaków.