Dzień Flagi RP. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz: Rodacy proszę was, żebyśmy byli gotowi
- Drodzy rodacy, Polacy proszę was o to, żebyśmy byli gotowi, nie po to żeby was przestraszyć, ale po to żeby odstraszyć imperium zła - zaapelował podczas przemówienia w Brzesku szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Zadeklarował również, że Polska jest gotowa wywiązać się ze swoich sojuszniczych zobowiązań. Zaznaczył jednocześnie, że oczekujemy tego samego w kontekście art. 5 NATO.
W czwartek wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przemawiał na pl. Kazimierza Wielkiego z okazji Dnia Flagi RP. - To symbol tradycji, historii, nadziei naszej przyszłości. Od 20 lat wpisał się w kalendarz świąt, wydarzeń, patriotyzmu - mówił.
Polityk przypomniał, że data nawiązuje do wydarzeń z 2 maja 1945 roku. - To moment, w którym polscy żołnierze na kolumnie zwycięstwa w Berlinie zatknęli polską flagę - powiedział.
Drugim powodem obchodów dnia flagi jest nawiązanie do wydarzeń z czasów PRL-u. - To 1 maja nakazywano wywieszać biało-czerwone flagi, ale pospiesznie żądano ich zdjęcia, żeby przypadkiem na święto konstytucji, które wtedy, w czasach PRL-u było zniesione i zabronione, żadna biało-czerwona flaga nie powiewała przy polskich domach - mówił Kosiniak-Kamysz.
Szef MON złożył deklarację. "Polska jest gotowa"
Szef MON podziękował zgromadzonym na placu żołnierzom za oddanie ojczyźnie.
Zaapelował też do Polaków, żeby zażegnali spory, bo bez tego "nie zbudujemy bezpieczeństwa". - Nie będzie dobrobytu i szczęścia w ojczyźnie, jak będziemy się wiecznie o wszystko kłócić. (...) Mamy mieć na pierwszym miejscu takie sprawy jak racja stanu, czyli to co jest najważniejsze dla ojczyzny - tłumaczył.
Wicepremier podkreślił, że na bezpieczeństwo Polski składają się wspólnota narodowa, silna armia i siła w sojuszach. Z okazji 25-lecia Polski w NATO podziękował tym wszystkim, którzy do tego doprowadzili.
ZOBACZ: Kolacja Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Szef MON: Nie ma prywatnych spotkań prezydenta
- Sojusz Północnoatlantycki i UE są gwarancją bezpieczeństwa Polski. To jest racja stanu - powiedział.
- Polska jest zawsze gotowa do współdziałania, do pomocy swoim sojusznikom, państwom NATO - zapowiedział szef obrony narodowej. Dodał, że "oczekujemy wywiązywania się ze wszystkich artykułów, szczególnie art. 5".
ZOBACZ: Ambasador Francji o żołnierzach NATO w Ukrainie. Wskazał na ministra Radosława Sikorskiego
- I deklarujemy, że wszystkie nasze sojusznicze zobowiązania wobec naszych przyjaciół, sojuszników spełnimy w każdej chwili i w każdym momencie - obwieścił.
Zaznaczył, że "nie ma dzisiaj NATO bez siły polskiej armii".
"Edukacja z wojskiem" i apel do rodaków
Kosiniak-Kamysz powiedział, że do obrony cywilnej "potrzebujemy młodego pokolenia, harcerzy, organizacji pozarządowych, związków patriotycznych, różnego rodzaju grup militarnych i pozamilitarnych, OSP, samorządów".
Przypomniał, że prowadzona jest "edukacja z wojskiem", która rozpocznie się od 6 maja. - Ponad trzy tys. szkół w Polsce już zgłosiło się do pilotażowego programu, w którym dzieciaki od najmłodszej klasy, do najstarszych w szkołach średnich będą przeszkoleni, będą poinformowani, jak zachować się w momencie zagrożenia i kryzysu - powiedział.
ZOBACZ: Władysław Kosiniak-Kamysz po raz trzeci został ojcem. Zdradził płeć
Zajęcia mają być prowadzone cyklicznie. - Mam nadzieję, że przyniosą wielki sukces w "odporności społecznej" - powiedział.
Minister zwrócił się z apelem do społeczeństwa. - Drodzy rodacy, Polacy proszę was o to, żebyśmy byli gotowi, nie po to żeby was przestraszyć, ale po to żeby odstraszyć imperium zła - zaapelował.
Zaznaczył, że wzmacniamy się po to, żeby "zatrzymać zbrodniczą cywilizację śmierci".
Czytaj więcej