Wojna w Ukrainie. Jens Stoltenberg z wizytą w Kijowie. "Sytuacja jest trudna, ale nie jest za późno"
- Sytuacja jest trudna, ale nie jest za późno, aby Ukraina zwyciężyła - powiedział szef NATO Jens Stoltenberg, podczas niespodziewanej wizyty w Kijowie i spotkania z Wołodymyrem Zełenskim. Prezydent Ukrainy ostrzegał, że Rosja próbuje wykorzystać moment, w którym pomoc od USA jest dopiero przekazywana Ukrainie.
W poniedziałek szef NATO Jens Stoltenberg pojawił się niespodziewanie w Kijowie, gdzie wystąpił na wspólnej konferencji prasowej z Wołodymyrem Zełenskim.
Prezydent Ukrainy ostrzegał, że Rosja próbuje wykorzystać moment, w którym sprzęt z pakietu pomocy od USA o wartości 60 mld dolarów jest dopiero przekazywany Ukrainie.
- Amerykańska broń zaczęła docierać do Ukrainy w niewielkich ilościach. Proces musi zostać przyspieszony - przekazał Zełenski, cytowany przez agencję Reutera. Zełenski wskazywał, że od tempa uzupełniania amunicji bezpośrednio zależy sytuacja na froncie.
Wojna w Ukrainie. Stoltenberg: Sytuacja jest trudna, ale nie jest za późno
Prezydent Ukrainy wskazał trzy punkty, od których zależą "stabilizacja na froncie, siła ukraińskiej armii, przejęcie inicjatywy, oraz przygotowanie operacji kontrofensywnych".
Według prezydenta Ukrainy pierwsza z kwestii - zatwierdzenie pomocy - została zrealizowana. Jak dodał, niewiadome wciąż jest tempo dostaw oraz typ wyposażenia, które zostanie zakupione w ramach pakietu pomocy.
W odpowiedzi Stoltenberg zapewnił, że tempo dostaw do Ukrainy "zostanie zwiększone".
- Sytuacja jest trudna, ale nie jest za późno, aby Ukraina zwyciężyła - powiedział szef Sojuszu. Dodał, że "dalsze wsparcie nadchodzi".
- NATO również nabiera tempa w dłuższej perspektywie, stawiając Ukrainę na nieodwracalnej drodze do dołączenia do Sojuszu - zaznaczył.
Stoltenberg przekazał również, że "inne kraje powinny uczyć się przesyłania pomocy Ukrianie od Niemiec".
ZOBACZ: Rosja ma nowy okręt wojenny. Ma nietypowe zastosowanie
Rosyjskie ministerstwo obrony przekazało, że wojska zajęły Siemionówkę w obwodzie donieckim. Miejscowość znajduje się 10 km od Awdijiwki zdobytej przez Rosję w lutym.
Ogłoszenie sukcesu przez Kreml pokrywa się z informacjami przekazanymi przez głównodowodzącego ukraińskiej armii gen. Ołeksandra Syrskiego.
