Ceny paliw na majówkę. Dr Jakub Bogucki podpowiada, gdzie jest najtaniej
- Ceny paliw utrzymają się na podobnym poziomie, co w poprzednich tygodniach - przewiduje dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw. Według Boguckiego na rynku krajowym mamy do czynienia ze "względną stabilnością" i nie ma na razie szans na spektakularne obniżenie cen paliw o złotówkę i więcej. Analityk podkreśla, że w majówkę na najniższe ceny mogą liczyć kierowcy woj. warmińsko-mazurskim.
Wszyscy, którzy wybierają się samochodem na majówkowy wyjazd, jak co roku z uwagą śledzą ceny paliw na stacjach.
Według prognoz ekspertów kierowcy w najbliższych dniach kierowcy nie muszą się obawiać gwałtownego wzrostu cen, wręcz przeciwnie - pojawią się i niewielkie obniżki.
Ceny paliw na majówkę. Stabilność i lekki spadek
Jak wyjaśnił w Polsat News dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw z serwisu e-petrol.pl, ceny paliw utrzymają się na podobnym poziomie, co w poprzednich tygodniach.
- Będzie to zwłaszcza widoczne w przypadku oleju napędowego, który od czterech tygodni jest na tym samym poziomie. Średnia ogólnopolska wynosi 6,69 zł i to się specjalnie nie zmieni, może nawet lekko potanieć do średniej 6,65-67 zł za litr - podkreślił Bogucki.
ZOBACZ: Polacy podzieleni po zapowiedzi zmian na stacjach benzynowych
Podobnie będzie w przypadku benzyny 95-oktanowej, która obecnie kosztuje około 6,65 zł za litr i powinna pozostać na tym poziomie. - A jeśli chodzi o autogaz, to tu możliwa jest lekka korekta spadkowa, ale mówimy tu o zmianie rzędu dwóch-trzech groszy w stosunku od obecnej średniej 2,84 zł - dodaje Jakub Bogucki.
Co wpływa na ceny paliw? Ekspert wyjaśnia
O tym, jak kształtują się ceny na stacjach paliw w Polsce decyduje wiele czynników, często geograficznie i politycznie niezależnych od naszego kraju.
ZOBACZ: Orlen obniża ceny paliw na majówkę. Ale w promocji jest haczyk
- Ostatnimi niepokojącymi zdarzeniami wpływającymi na rynek paliw była sytuacja na Bliskim Wschodzie. Co istotne, nie przełożyła się jednak jakoś mocno na ceny ropy na rynku światowym, a co za tym nie idzie, nie zobaczyliśmy dużych zmian na naszych stacjach - uspokoił ekspert z e-petrol, dodając, że napięcia na linii Izrael-Iran nadal skupiają uwagę międzynarodowych instytucji, które analizują "globalną podaż surowca i bezpieczeństwo jego wydobycia".
Według Boguckiego obecnie na rynku krajowym mamy do czynienia ze "względną stabilnością" i nie ma na razie szans na spektakularne obniżenie cen paliw o złotówkę i więcej. - Musielibyśmy wprowadzić zmiany podatkowe albo uspokoić sytuację globalną na tyle, żeby ropa bardzo wyraźnie potaniała, a na to się na razie nie zanosi - dodaje ekspert.
ZOBACZ: Jakie ceny paliw na majówkę? Ekspert podpowiada, gdzie jest najtaniej
Gdzie zatankujemy w majówkę najtaniej? To województwo przoduje
Korzystanie z indywidualnych promocji i programów lojalnościowych tworzonych przez duże sieci paliwowe wpływa na cenę na wystawionym klientowi rachunku, ale ceny na stacyjnych pylonach są mniej więcej stałe. Jak się jednak okazuje, w niektórych częściach Polski za paliwo musimy zapłacić znacznie więcej niż w innych.
- Najtaniej tankowaliśmy w ostatnim tygodniu w woj. warmińsko-mazurskim. Tam cena za benzynę wyniosła 6,55 zł, a diesla tankowaliśmy po 6,57 zł/litr - wyjaśnia ekspert ds. rynku paliwowego. - Na przeciwnym, najdroższym krańcu tabeli plasuje się woj. mazowieckie z benzyną po 6,75 zł/litr oraz mazowieckie i lubelskie w przypadku diesla za 6,78 złotego - mówi Bogucki.
ZOBACZ: Sergiej Ławrow napotkał na problemy podczas G20. Skończyło się paliwo
Analityk podkreśla, że różnice w cenach na poszczególnych stacjach wynikają m.in. z kwestii własnościowych, częstotliwości zaopatrywania i warunków zakupowych. - Nie można ulegać przeświadczeniu, że na stacjach benzynowych jednej sieci, czy w jednym mieście, wszędzie będą te same ceny - dodaje Bogucki.
Podpowiada też, jak możemy obniżyć rachunek za paliwo. - Należy bacznie się rozglądać po stacjach benzynowych, korzystać z takich rozwiązań jak aplikacje internetowe, strony, które podpowiadają, jakie są w okolicy ceny paliw - wymienia analityk. - Warto wspomnieć, że w okresie majówki uruchomiły się nam liczne promocje i ten rachunek za tankowanie na stacjach dużych sieci może być jeszcze niższy nawet do 30 groszy na litrze - dodaje Bogucki.
Czytaj więcej