Wybory do Parlamentu Europejskiego. Dymisja Bartłomieja Sienkiewicza. "Trzeba pomóc Europie"
Złożyłem na ręce premiera Donalda Tuska rezygnację z pełnienia funkcji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego - poinformował Bartłomiej Sienkiewicz w mediach społecznościowych. Polityk wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego. - Wypłynę na nieznane wody, ale w słusznej pirackiej sprawie - powiedział dla "Wydarzeń".
Bartłomiej Sienkiewicz wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego z okręgu nr 10, który obejmuje województwo świętokrzyskie i małopolskie.
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Sienkiewicz jednak wystartuje
W związku z tym już teraz zdecydował się zrezygnować z pełnienia funkcji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. "Złożyłem na ręce premiera Donalda Tuska rezygnację" - oświadczył w mediach społecznościowych.
Jeszcze w zeszłym tygodniu Sienkiewicz był pytany o ewentualny start do PE w "Gościu Wydarzeń". Wówczas w rozmowie z Marcinem Fijołkiem zaprzeczył. - Po tym, co ja mam codziennie, raczej się nie wybieram - stwierdził dodając, że "jak na razie ma co robić". Parlament Europejski nazwał "cmentarzyskiem słoni".
Po ogłoszeniu list wypowiedział dla "Wydarzeń" Polsat News w zupełnie innym tonie. - Wypłynę na nieznane wody, ale w słusznej pirackiej sprawie - oznajmił. - To znaczy trzeba pomóc Europie obronić się przed ryzykiem wojny - stwierdził. Zapewnił, że nie należy "bać się o ministerstwo kultury, ponieważ tam jest wszystko naprawdę uporządkowane".
Na listach Koalicji Obywatelskiej do europarlamentu znalazło się też dwóch innych ministrów: Borys Budka i Marcin Kierwiński.
Wybory do Parlamentu Europejskiej. KO odsłania karty
"Jedynkami" na listach KO będą m.in.: Krzysztof Brejza, Ewa Kopacz i Bartosz Arłukowicz. Wszystkie osoby, które będą otwierać listy można zobaczy tutaj.
ZOBACZ: Mariusz Kamiński kandydatem do PE? "Nie wykluczam"
Wcześniej premier Donald Tusk podkreślał, że niebawem konieczna będzie rekonstrukcja rządu. - Przełom wiosny i lata wydaje mi się takim stosownym momentem. I będzie ona zależała wyłącznie, tylko i wyłącznie od merytorycznej oceny ministrów albo ich decyzji politycznej - zapewniał.
ZOBACZ: Wybory do PE: frekwencja w Unii Europejskiej najwyższa od 20 lat
Tegoroczne wybory do PE odbędą się w różnych państwach UE w dniach 6-9 czerwca. W Polsce 9 czerwca będzie wybieranych 53 posłów do Parlamentu Europejskiego. - Jak wygrają, ich nie będzie i trzeba będzie uzupełnić rząd, ale mówimy o bardzo nielicznych przypadkach - zaznaczył szef rządu.
Czytaj więcej