Szymon Hołownia: Nie wykonam postanowienia Julii Przyłębskiej
- Nie wykonam postanowienia Julii Przyłębskiej, nadal będziemy procedować wniosek ws. Trybunału Stanu dla Adama Glapińskiego - poinformował marszałek Sejmu. Szymon Hołownia ocenił, że ruch postanowienie zabezpieczające TK jest "przekroczeniem uprawnień".
- Do Sejmu wpłynął odpis postanowienia zabezpieczającego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wniosku o Trybunał Stanu dla prezesa NBP. Postanowienie "mrożące" stwierdza, że ani marszałek, ani Sejm nie ma prawa zajmować się czy robić czegokolwiek wokół Adama Glapińskiego - powiedział Szymon Hołownia.
- Wykonaliśmy bardzo intensywne analizy prawne i chcę z całą mocą stwierdzić, że Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej, wydając to postanowienie, w sposób oczywisty przekroczył swoje kompetencje - dodał marszałek Sejmu. Polityk zapewnił, że wniosek będzie procedowany zgodnie z prawem. Pismo zostało skierowane Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej.
Gremium będzie musiało przygotować opinii na temat wniosku, która będzie podstawą dla dalszych działań Sejmu. Ostateczna decyzja o skierowaniu wniosku oskarżenia o postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu należeć będzie do parlamentarzystów.
W dalszym kroku Trybunał Stanu, będący organem konstytucyjnym, będzie odpowiedzialny za przeprowadzenie dalszych procedur związanych z ewentualnym dochodzeniem w sprawie działań prezesa banku centralnego.
ZOBACZ: NBP o wniosku o Trybunał Stanu dla A. Glapińskiego. "Rozbijanie gospodarki"
Adam Glapiński przed Trybunałem Stanu? "Żona się pyta: co ci zarzucają?"
Wniosek o postawienie Adama Glapińskiego przed TS zapowiadał przed Wielkanocą. Konieczne było poparcie przez co najmniej 115 posłów lub komisji śledczej. Na te doniesienia zareagował sam zainteresowany.
- Żona się pyta: co ci zarzucają, o co chodzi? Ja mówię: nie wiem, ale się boję, bo zarzuty są poważne, silni ludzie mają przyjść, ale nie wiem w jakiej sprawie - powiedział prezes NBP. Adam Glapiński stwierdził, że wniosek był on pisany "szybko" i, jego zdaniem, jednym z autorów jest Paweł Mucha, członek zarządu polskiego banku centralnego.
Czytaj więcej