Mocne słowa Piotra Glińskiego: Ubecki podpułkownik
- Mamy do czynienia z procesem staczania się od demokracji do dyktatury. Zewnętrzne siły państw oraz instytucji 15 października były duże, to pewnie zdecydowało o zmianie władzy - powiedział Piotr Gliński w "Graffiti". Były minister kultury nie szczędził gorzkich słów wobec swojego następcy z PO. - Działa jak ubecki podpułkownik - powiedział poseł PiS.
Piotr Gliński w "Graffiti" wyraził swoje niezadowolenie związane z polityką resortu kultury.
- Dochodzi do fali decyzji dyktatorskich na zasadach siły. Zwalniani są dyrektorzy, siłowo przejmuje się media, bo takie są oczekiwania podpułkownika Bartłomieja Sienkiewicza - powiedział były wicepremier.
Piotr Gliński: Bartłomiej Sienkiewicz działa jak ubecki podpułkownik
Grzegorz Kępka dopytał swojego gościa o charakterystyczne tytułowanie polityka PO stopniem wojskowym, jakiego dosłużył się w Urzędzie Ochrony Państwa sformowanym już w wolnej Polsce.
- Tak go nazywam, bo on (Bartłomiej Sienkiewicz - red.) działa jak ubecki podpułkownik. Resort nie ma żadnych pozytywnych planów, słyszę tylko czasami te pomysły Joanny Scheuring-Wielgus i piszę potem interpelację dotyczącą słów tej wiceminister. To oni mi odpowiadają na zupełnie inny temat - kontynuował poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Wybory parlamentarne. "Były zewnętrzne siły, które zdecydowały o zmianie"
Według profesora socjologii obecny rząd prezentuje "dyktatorskie podejście".
- Są różne dyktatury, niektóre bardziej miękkie albo bardziej brutalne. Teraz to jest dyktatura, która prezentuje proces staczana się od demokracji. Wybory 15 października były oczywiście demokratyczne, ale zewnętrzne siły niektórych państw i instytucji były także duże, to pewnie zdecydowało o zmianie - ocenił Piotr Gliński.
Poprzednie wydania programu "Graffiti" dostępne są TUTAJ.
Czytaj więcej