Ukraina. Atak na Flotę Czarnomorską. Trafiony jeden z okrętów w Sewastopolu
Okręt "Kommuna" należący do Floty Czarnomorskiej został uszkodzony po ostrzelaniu przez Ukraińców rosyjskiej bazy w Sewastopolu. To najstarsza na świecie jednostka, która pozostaje w czynnej służbie marynarki wojennej. Ponad 100-letni katamaran jest przystosowany do akcji ratunkowych i poszukiwawczych na morzu.
W niedzielę rano mieszkańcy okupowanego Sewastopola donosili o odgłosach wybuchów. "Rano słyszałem dwie eksplozje. Jedna była silniejsza, gdzieś w pobliżu zatoki. Moi znajomi napisali, że wybuchł tam pożar" - mówił jeden z informatorów portalu Suspilne.
Ukrinform, powołując się na relacje świadków, przekazał, że zablokowany został most Krymski.
Atak na Krym. Komunikat władz okupacyjnych
Kolejne doniesienia wskazywały, że zaatakowana została baza Floty Czarnomorskiej. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania z unoszącymi się nad portem kłębami dymu.
ZOBACZ: Dziwne ruchy Rosjan na Krymie. Zdjęcia satelitarne pokazują wiele
Według szefa władz okupacyjnych Sewastopola Michaiła Razwożajewa zadziałała obrona powietrzna, która miała odeprzeć atak. Natomiast odłamki jednego z pocisków miały wywołać pożar, który został szybko opanowany.
Zwykle w przypadkach ataków na Krym pojawiają się komunikaty strony rosyjskiej o zestrzeleniu wszystkich obiektów. Tymczasem w sieci pojawiają się informacje, że jednostka została trafiona pociskiem rakietowym Neptun, lub Storm Shadow, który musiałby zostać wystrzelony z pokładu bombowca frontowego Su-24M.
Trafiony najstarszy okręt na świecie. "Kommunę" zwodowano ponad 100 lat temu
Według kanału Krymskij Wietier płomienie pojawiły się na pokładzie okrętu "Kommuna". To jednostka ratownicza, która miała m.in. brać udział w poszukiwaniach krążownika Moskwa, zatopionego przez Ukraińców w kwietniu 2022 roku.
ZOBACZ: Ukraińskie drony nad Krymem. Rosja reaguje
"Kommuna" jest uznawana za najstarszy na świecie okręt pozostający w czynnej służbie marynarki wojennej. Jego budowa rozpoczęła się w stoczni w Petersburgu jeszcze przed wybuchem I wojny światowej. Do służby wszedł w 1915 roku.
Ataki na Flotę Czarnomorską. "Incydenty będą się powtarzać"
Flota Czarnomorska po raz kolejny stała się celem ataku. Rzecznik ukraińskiej marynarki wojennej Dmytro Płetenczuk stwierdził, że podobne incydenty, jak ten niedzielny będą się powtarzać.
"Mogę zauważyć, że rosyjscy okupanci nadal osłaniają swoje jednostki bojowe statkami zaopatrzeniowymi Floty Czarnomorskiej. W rzeczywistości jest to dla nich nowa taktyka. Po drugie, z pozycji marynarki wojennej mogę tylko zauważyć, że takie incydenty będą nadal miały miejsce w obiektach infrastruktury wojskowej naszego wroga na naszym Krymie" - powiedział, cytowany przez Suspilne.
Na Krymie od lata 2022 roku regularnie dochodzi do eksplozji wywołanych atakami z powietrza. Ukraińcy wykorzystują w tym celu drony i pociski rakietowe.
Czytaj więcej