Atak Ukrainy w Rosji. W obwodzie biełgorodzkim zginęły dwie osoby
Dwie osoby zginęły w ukraińskim ataku w obwodzie biełgorodzkim - poinformował gubernator rosyjskiego regionu Wiaczesław Gładkow. Do uderzenia miało dojść w przygranicznej wsi Poroz, gdzie uderzyły dwa drony bojowe. W wyniku ataku zniszczone zostały budynek mieszkalny i stodoła, a inny budynek mieszkalny został poważnie uszkodzony.
W nocy z piątku na sobotę wojsko ukraińskie za pomocą dronów przypuściło atak na terytorium rosyjskie. W godzinach porannych gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow przekazał informacje o ofiarach śmiertelnych w przygranicznej wsi Poroz.
Ukraińcy zaatakowali na terytorium Rosji. Są ofiary
"W wyniku odpalenia dwóch ładunków wybuchowych zapalił się prywatny budynek mieszkalny. Tragicznie zginęło dwoje cywilów - kobieta, która przechodziła rekonwalescencję po złamaniu kości udowej, i mężczyzna, który się nią opiekował" - napisał gubernator w mediach społecznościowych. "Syn zmarłej zdołał w ostatniej chwili wybiec z płonącego domu" - dodał.
Gładkow przekazał również, że na miejscu zdarzenia pracują ratownicy, a w ciągu dnia przeprowadzony zostanie obchód terenu. Wcześniej polityk informował o dronie, który spadł we wsi Istobnoje. Tam obyło się jednak bez ofiar.
ZOBACZ: Julia Nawalna wskazuje na błąd Ukrainy. "Nie chcą szukać antywojennych Rosjan"
Ukraińskie ataki odnotowali także gubernatorzy Kurska, Kaługi i Briańska.
Wojna Rosji z Ukrainą. Kongres USA ma podjąć ważną decyzję
Podczas gdy na froncie siły ukraińskie bronią się przed naporem Rosjan, w Waszyngtonie waży się los pakietu pomocowego dla Kijowa. Przez ostatnie miesiące Republikanie, ze spikerem Izby Reprezentantów Mikiem Johnsonem na czele, uniemożliwiali procedowanie projektu, który zakłada przekazanie Ukrainie wsparcia o wartości 61 miliardów dolarów.
Po długich negocjacjach wiele wskazuje na to, że pieniądze zostaną wkrótce odblokowane. W sobotę nad projektem głosować będą członkowie Izby Reprezentantów. Jeśli zostanie on zatwierdzony, trafi do Senatu, gdzie opozycja jest znacznie mniejsza.
Czytaj więcej