Pracownicy oburzeni. Poczta Polska nie ma na wypłaty, chce kupić miski dla psów
Poczta Polska zamierza przeznaczyć pieniądze na dodatkowy wydatek. Spółka zapowiedziała, że chce kupić miski dla psów dla każdego oddziału -podaje "Rzeczpospolita". Taki zakup miałby ocieplić wizerunek firmy. Pracownicy nie kryją jednak oburzenia.
Poczta Polska znajduje się w trudnej sytuacji finansowej. W ostatnich tygodniach ogłosiła redukcję zatrudnienia nawet o 5 tys. etatów.
Poczta Polska chce kupić miski dla psów
Tymczasem pracownicy dowiedzieli się, że spółka planuje nowy wydatek. Inicjatywa "Poczta przyjazna czworonogom" zakłada zakup misek dla psów do poszczególnych placówek. Firma chce, by miejsca stały się bardziej przyjazne dla klientów przychodzących tam ze swoimi pupilami.
ZOBACZ: Wielka Brytania. Ślimaki opanowały skrzynkę pocztową. "Twój list może mieć ślady skubania"
O sprawie w piątek pisała "Rzeczpospolita". Redakcja dotarła do zapisów z wewnętrznego forum pracowników Poczty Polskiej. Wśród komentarzy pojawiają się głosy podkreślające, że miski dla psów nie są teraz najpilniejszym wydatkiem.
"Poczta przyjazna psom, ale czy ludziom?", "Dla psa miska wody, dla pracownika miska ryżu", "Poczta schodzi na psy" - brzmią opinie pracowników, cytowane przez "Rzeczpospolitą"
Jak dodaje dziennik, przeciw planom zakupu misek dla psów jednogłośnie wystąpiły wszystkie związki zawodowe.
Z ostatniego posiedzenia senackiej komisji wynika, że Poczta Polska balansuje na granicy możliwości świadczenia usług. Ok. 80 proc. pracowników zarabia minimalną pensję.
Jak wylicza Interia Biznes, miska z mocowaniem na śruby może kosztować około 30 zł. Do tego trzeba doliczyć koszt montażu. PP ma sieć 7,6 tys. placówek, filii i agencji na terenie całego kraju, co oznacza, że wydatek mógłby sięgnąć ok. 500 tys. zł.
Czytaj więcej