Ostatni dzień upałów. Idą spore zmiany w pogodzie

Pogoda
Ostatni dzień upałów. Idą spore zmiany w pogodzie
WxCharts/Pixabay
Pogoda

Jeśli ktoś nie mógł skorzystać z pięknej, słonecznej pogody przez weekend i w poniedziałek, to dziś jest ostatni dzień, by jeszcze się nimi nacieszyć. Pogoda będzie sprzyjać, jednak już od późnego popołudnia będzie można dostrzec nadchodzącą zmianę warunków meteo.

Będzie to kolejny świt z dość wyrównanymi temperaturami, które powinny mieścić się w przedziale 16-17 stopni Celsjusza. Chłodniej tylko w Sudetach i Karpatach – tam tylko 10-11 kresek. Co warto odnotować, krótko po świcie termika zacznie szybko rosnąć.

Ciepły poranek i bardzo mało chmur nad Polską

Bez dwóch zdań nie zabraknie też słońca. Niemal idealnie bezchmurnym niebem będą cieszyć się zwłaszcza mieszkańcy województw zachodnich, ze szczególnym wskazaniem na ziemię lubuską, Pomorze Zachodnie, Dolny Śląsk czy Wielkopolskę. Chmury piętra wysokiego przypomną o sobie zwłaszcza na Mazowszu i Podkarpaciu. 

 

ZOBACZ: Ekstremalna pogoda w Chinach. Żywioł spowodował spore straty


Co ciekawe, jest dość prawdopodobne, że niewielki pas gęstych chmur zahaczy i Pomorze Gdańskie. Na szczęście wczesnym przedpołudniem nie będzie już po nim najmniejszego śladu. W całym kraju biomet neutralny jednak pod wieczór na zachodzie pogoda może już niekorzystnie wpływać na nasze samopoczucie. 

Przed nami kolejne popołudnie z "wiosennymi upałami" w tle

W niemal całej Polsce liczymy na 24-25 stopni powyżej zera. Wyjątków od tej reguły będzie niewiele. Nieco chłodniej, ze wskazaniami zbliżonymi do 20-22 kresek tylko w górach oraz na Lubelszczyźnie. Warto odnotować, że w całym kraju słońca nie zabraknie. Nawet chmury piętra wysokiego zaczną wreszcie ustępować.


Ten stan rzeczy potrwa najpewniej do 18-19 pod wieczór. Właśnie wtedy znad Niemiec nasunie się zachmurzenie, do którego po chwili dołączą opady deszczu niemal wzdłuż naszej zachodniej granicy – największe szanse na deszcz rysują się jednak na Pomorzu Zachodnim.

Wieczór i noc ciepłe, ale późno w nocy ruszy ochłodzenie


Słońce będziemy żegnać ze wskazaniami zbliżonymi do 16-17 kresek na termometrach. Późnym wieczorem i w nocy, wraz z frontem znad Niemiec, temperatura zacznie szybko spadać. Około północy w niemal całej Polsce zachodniej liczymy zaledwie na 12-13 stopni. 

 

ZOBACZ: Niedzielna pogoda zachwyci w całym kraju. To już nie wiosna, a piękne, słoneczne lato


Jeszcze przed środowym porankiem podobne wskazania na termometrach pojawią się w całym kraju. Idzie nie tyle ile ochłodzenie, ale powrót "tradycyjnej wiosny", jaką pamiętamy jeszcze sprzed kilku lat. Z wartościami zbliżonymi do 15, a nie 25 kresek na plusie.

red / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie