Beata Szydło o konflikcie Patryk Jaki-Mateusz Morawiecki. "Ich problem"
- Zjednoczona Prawica powinna pracować razem. Spory są i będą. Natomiast spierać się, jak to w rodzinie, należy w swoim gronie, a nie publicznie. Ale to już jest problem panów, a nie mój - powiedziała w "Gościu Wydarzeń" eurodeputowana PiS Beata Szydło. Odniosła się do sporu między Mateuszem Morawieckim a Patrykiem Jakim.
Beata Szydło przyjechała do studia Polsat News prosto ze spotkania PiS na ul. Nowogrodzkiej. - Była radość ze zwycięstwa w wyborach samorządowych, podsumowanie tych wyborów. Jednocześnie przed nami kolejny etap, czyli wybory do Parlamentu Europejskiego. Będziemy fetować po tych drugich wyborach, w czerwcu - relacjonowała.
- W wielu miejscach trwają jeszcze rozmowy. W woj. łódzkim brakuje nam jednego mandatu, by rządzić. Rozmawiamy też w woj. podlaskim. Obecna koalicja rządząca ma wiele kłopotów, zaczynają się różnić i kłócić między sobą - mówiła eurodeputowana PiS, pytana o wyniki wyborów w sejmikach województw.
Beata Szydło komentuje wynik wyborów
Polityk podkreśliła, że PiS rządzi w wielu powiatach. - Wynik, który uzyskaliśmy, jest najlepszy w historii wyborów samorządowych - dodała.
- Obecna koalicja rządząca nie jest stabilna. Spoiwem, które zjednoczyło ugrupowania, była chęć odsunięcia PiS od władzy i nienawiść do PiS - stwierdziła była premier.
ZOBACZ: Premier: Na pewno dojdzie do rekonstrukcji rządu
Szydło przyznała, że partia nie zakładała wygranej w wielu dużych miastach. - Dla mnie najistotniejsze jest to, że PiS przetrwało ten trudny czas po tym, jak nie udało się stworzyć koalicji rządowej - powiedziała.
We wtorek w programie "Graffiti" Mateusz Morawiecki pytany był o krytykę ze strony Jacka Kurskiego, jaka napłynęła po oddaniu władzy przez PiS po wyborach parlamentarnych. Były premier ocenił, że kampania medialna telewizji, za którą odpowiadał wówczas Kurski, była "kulą u nogi PiS".
Do powrotu Kurskiego, który pojawił się na wieczorze wyborczym w sztabie PiS, odniosła się Beata Szydło. Pytana o to, czy będzie odpowiadał za kampanię partii do Parlamentu Europejskiego, przekazała, że nie ma takich decyzji.
- Jacek Kurski jest bardzo mocno atakowany i krytykowany. Im był skuteczniejszy, tym atak był większy - stwierdziła.
Beata Szydło: Jestem zwolennikiem programów wspierających rodzinę
Odnosząc się do przyjęcia przez rząd Donalda Tuska projektu ustawy dot. tzw. babciowego, Szydło powiedziała: Jeżeli dotrzymają słowa i wprowadzą w życie, to oczywiście pochwalę. Jestem gorącym zwolennikiem programów społecznych wspierających rodzinę. Takich jak 500+.
WIDEO: Beata Szydło w "Gościu Wydarzeń"
W czwartek w Sejmie odbędzie się debata dotycząca projektów w sprawie przerywania ciąży. - Referendum w sprawie aborcji może przynieść odwrotny skutek, niż zakładają jego pomysłodawcy. Co zrobimy, jeśli większość będzie za tym, by zezwalać na aborcje do 12. tygodnia czy nawet wydłużać ten czas? To są kwestie światopoglądowe, nie powinny podlegać rozstrzygnięciom referendalnym - stwierdziła Szydło.
ZOBACZ: "Babciowe" przyjęte przez rząd. Donald Tusk o szczegółach
- Wolałabym, żeby dzisiaj parlament pracował nad rozstrzygnięciami dotyczącymi obniżenia podatku VAT na żywność czy zamrożenia cen energii. Ten rząd nie chce się tym zajmować - powiedziała była premier.
Dopytywana o to, czy będzie startować w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, Szydło potwierdziła swoją gotowość. - Chciałabym wystartować. W tej chwili nie ma jeszcze decyzji, kto ostatecznie będzie startować - przekazała.
Pytana przez Bogdana Rymanowskiego z kolei o wybory prezydenckie podkreśliła, że i w tej sprawie nie ma jeszcze decyzji dotyczącej kandydata PiS.
Beata Szydło o konflikcie Jaki-Morawiecki. "To jest ich problem"
We wtorek w programie "Graffiti" Mateusz Morawiecki stwierdził: Patryk Jaki się zagalopował i od paru miesięcy on i paru jego akolitów próbowało destabilizować Zjednoczoną Prawicę, szarpać nas, opluwać mnie.
Odpowiedział w ten sposób na zarzuty europosła Suwerennej Polski w sprawie jego decyzji wobec m.in. Zielonego Ładu.
- Zjednoczona Prawica powinna pracować razem. Spory są i będą. Natomiast spierać się, jak to w rodzinie, należy w swoim gronie, a nie publicznie. Ale to już jest problem panów, a nie mój - skomentowała Beata Szydło.
Beata Szydło poparłaby Łukasza Gibałę w Krakowie
W Krakowie w drugiej turze wyborów prezydenckich zmierzą się kandydat KO Aleksander Miszalski oraz Łukasz Gibała, kandydat niezależny.
ZOBACZ: Wyniki wyborów na prezydenta Krakowa. Sondaż exit poll
- Na pewno nie zagłosowałabym na kandydata, który wymalował sobie na czole osiem gwiazdek. Uważam, że poważny polityk tak się zachowujący nie powinien zostać prezydentem pięknego miasta, jakim jest Kraków - powiedziała Szydło.
Pytana, czy w takim razie oddałaby głos na Gibałę, potwierdziła: Myślę, że nie miałabym problemu, żeby zagłosować na Łukasza Gibałę.
Na koniec programu eurodeputowana poproszona została o ocenę szans Ursuli von der Leyen na ponowny wybór na stanowisko przewodniczącej Komisji Europejskiej w czerwcowych wyborach.
- Jest coraz gorzej oceniana, także przez swoich koalicjantów. Dla mnie jest nie do przyjęcia. To ona jest twarzą Zielonego Ładu i promotorką tej szalonej zielonej rewolucji, którą chce wprowadzić Unia Europejska - powiedziała Beata Szydło.
Poprzednie odcinki "Gościa Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej