Wybory samorządowe. Porażka Oskara Szafarowicza. "Otarł się o mandat"
Oskar Szafarowicz nie zdobył mandatu w wyborach do Rady m. st. Warszawy. 23-letni działacz PiS startował w swoim okręgu z ostatniego miejsca. "Każdemu życzę takiej 'klęski'" - napisał po wyborach samorządowych, zaznaczając, że "otarł się o mandat".
23-letni działacz PiS Oskar Szafarowicz w wyborach samorządowych ubiegał się o miejsce w radzie Warszawy, startując z ostatniego miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości na Pradze Południe.
"Nie znamy jeszcze pełnych wyników, ale każdemu życzę takiej 'klęski'. Zabrakło nam prawdopodobnie jako Prawu i Sprawiedliwości niewiele głosów do drugiego mandatu na Pradze-Południe" - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych.
ZOBACZ: Wyniki wyborów. Spływają oficjalne dane PKW. Wiadomo, kto wygrał w trzech sejmikach
Oskar Szafarowicz pogratulował zdobycia mandatu Damianowi Kowalczykowi. "Każdemu życzę, by w swych pierwszych wyborach z dalekiego miejsca otarł się o mandat w trudnym dla prawicy okręgu w mieście, które zdominowała opcja lewicowo-liberalna" - dodał.
Młody działacz PiS podkreślił, że po przegranej "ma się dobrze i czuje satysfakcje". Jeden z postów Szafarowicza skomentował m.in. Janusz Kowalski. "Szacunek za ciężką pracę! Patrzyłem z uznaniem, jak Pan walczył o głosy dla PiS wśród mieszkańców Warszawy" - napisał.
Wybory samorządowe. Oskar Szafarowicz chciał referendum ws. SCT
Gdy działacz młodzieżówki PiS zapowiadał, że w wyborach samorządowych powalczy o miejsce w radzie Warszawy, przekazywał, że w przypadku wygranej, w pierwszej kolejności zająłby się "zaprzestaniem wojny miasta z kierowcami", czyli Strefą Czystego Transportu.
Szafarowicz deklarował chęć organizacji referendum w sprawie Strefy Czystego Transportu, czyli wydzielonego obszaru, po którym mogą poruszać się jedynie pojazdy spełniające odpowiednie normy emisji spalin.
Kim jest Oskar Szafarowicz?
23-letni Oskar Szafarowicz popularność zdobył w sierpniu 2022 roku, gdy razem z dwójką znajomych założyli konta na TikToku i Twitterze (teraz X) "Okiem młodych". W mediach społecznościowych komentowali polską scenę polityczną, powtarzając przekaz PiS.
ZOBACZ: Wybory samorządowe 2024. Kto wygrał w Gdyni? Zaskoczenie po 26 latach
W ubiegłym roku Komisja Dyscyplinarna Uniwersytetu Warszawskiego rozpoczęła przeciw niemu postępowanie karne. Studentowi warszawskiej uczelni groziło wyrzucenie. Jak podawał 23-latek, zarzut dotyczył jego "aktywności publicznej, w tym w mediach społecznościowych", która według oskarżających "nie licuje z godnością studenta". Ostatecznie Szafarowicz otrzymał naganę z ostrzeżeniem.
Czytaj więcej