Awantura w studiu tuż po wyborach. Politycy nie wytrzymali
- Jest pan bezczelny i kłamliwy - powiedział poseł PiS Przemysław Czarnek do senatora KO Krzysztofa Kwiatkowskiego. Politycy pokłócili się w studiu Polsat News o traktowanie samorządów przez ich partie oraz o programy, które zaistniały w opinii publicznej jako bardzo kontrowersyjne. Ich kilkuminutowa dyskusja przerodziła się w awanturę, a nastoje musiał tonować prowadzący Bogdan Rymanowski.
Senator KO Krzysztof Kwiatkowski i poseł PiS Przemysław Czarnek starli się w programie "Polska Wybiera. Wybory samorządowe 2024" w Polsat News. Goście Bogdana Rymanowskiego omawiali sondażowe wyniki wyborów samorządowych, w pewnej chwili wspomniani politycy przeszli do wzajemnych ataków.
- Polityka się kończy w samorządzie, a zaczyna się praca. Boli mnie to, że przez 3,5 roku z powodu PiS środki z KPO nie mogły napłynąć do Polski. Zostało nam 2,5 roku, te środki wydają samorządy.... - mówił Krzysztof Kwiatkowski.
- Nie kłamcie chociaż teraz. Wyście to blokowali - wtrącił Przemysław Czarnek.
ZOBACZ: Wyniki wyborów samorządowych. Exit poll: Dane o frekwencji
Kwiatkowski kontynuował i przekazał, że według kontroli NIK "PiS zabrał pieniądze samorządom przy Polskim Ładzie". - Gminy, gdzie samorządowiec był z PiS-u, ze środków rządowych jako ekwiwalent dostały 5 496 zł, gminy rządzone przez niezależnych samorządowców 3 684 zł, a gminy gdzie był samorządowiec związany z koalicją 15 października 2 337 zł. Pan poseł Czarnek upominał się o wschodnią ścianę. To jest skandal, jak oni nie szanują ludzi tylko dlatego, że ktoś mieszka w mieście czy gminie, gdzie rządzi samorządowiec, który nie jest z PiS - mówił senator KO.
- Jest pan bezczelny i kłamliwy - odparł były minister edukacji.
"Puszczają panu nerwy"
- Pan jest bezczelny. Powinien pan przeprosić za willę plus, za okradanie samorządów. (...) Kiedy pan przeprosi, że z pieniędzy które pan przyznał, ktoś w Elblągu kupił sobie willę, gdzie pokazywał, jak pomidorówkę gotuje w kuchni i kalesony suszy w łazience? - pytał Kwiatkowski.
- Po pierwsze puszczają panu nerwy - powiedział Czarnek. - Co do tego słynnego programu, który nazwaliście willa plus - 40 mln zł na 42 organizacje, w tym np. w woj. łódzkim w miejscowości Warta... - mówił.
Wtedy Czarnkowi próbował przerwać Kwiatkowski.
- Ja wiem, że panu puściły nerwy, ale mógłby pan uspokoić się na chwilę. Proszę napić się wody i wysłuchać mnie do końca - mówił Czarnek i zwrócił się do prowadzącego o interwencję. - To jednak zaczyna być nieprzyjemne - stwierdził.
"Obrzydliwy i świński program"
Wracając do tematu polityk PiS powiedział, że z wspomnianego programu dla niepełnosprawnych dzieci w Warcie zakupiony został samochód za pół mln zł, w Ostrowie Lubelskim autobus za 700 tys. zł, a w Białej Podlaskiej rozbudowano szkołę dla dzieci z autyzmem.
- Co pan zrobił z prezydentem Trzaskowskim z programem za milion złotych "Teraz poliż", obrzydliwym i świńskim programem finansowanym przez Trzaskowskiego. Czy pan za to przeprosi? - pytał Czarnek.
ZOBACZ: Wybory samorządowe. Lewica nie kryje rozczarowania. Ze sceny padły gorzkie słowa
- My daliśmy pieniądze samorządom, a wyście dziadowali na nich. (..) Niech pan bezczelnie nie kłamie Polaków - mówił do Kwiatkowskiego.
- Wy nic nie daliście wy zabraliście. (...) Jest pan bezczelnym kłamcą - odpowiedział Kwiatkowski.
Czytaj więcej