Władysław Kosiniak-Kamysz o ambasadorze Izraela: Ohydne zachowanie
Prezes PSL został zapytany w "Graffiti" o wybory prezydenckie. W jednym ze scenariuszy, kandydatem KO będzie Donald Tusk, a fotel premiera ma zająć wówczas Władysław Kosiniak-Kamysz. - Oczywiście bycie premierem to cel strategiczny dla każdego lidera partii politycznej - odparł wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak jednak dodał ma dziś ważne zadanie w MON.
- Chciałbym, aby ambasador Izraela zachował się jak reprezentant swojego państwa, a nie samodzielny przedstawiciel. Pokora, przeproszenie, pochylenie głowy, zobowiązanie się do tego, by wyjaśnić tragedię i zadośćuczynienie dla rodziny. To są nasze cele - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
Jak podkreślił wicepremier, "to są nasze żądania". - Wszyscy w Polsce jesteśmy w tym zjednoczeni - dodał.
- Wielka, wspólna historia, okropne zdarzenie - śmierć naszego rodaka - i takie ohydne zachowanie. To w ogóle nie przystoi - zaznaczył polityk, komentując medialne wypowiedzi ambasadora Izraela w Polsce Jakowa Liwnego. - Brak u dyplomaty jakiejkolwiek refleksji - przekazał.
ZOBACZ: Śmierć Polaka w Strefie Gazy. Nowy wpis ambasadora Izraela
- To buńczuczne zapowiedzi PiS - skomentował słowa Jarosława Kaczyńskiego o odwołaniu ambasadora Izraela. - Pamiętajmy z kim konsultowali ustawy, to za ich rządów wydalili naszego ambasadora z Izraela - zaznaczył.
Prowadzący Marcin Fijołek zapytał gościa o możliwe kolejne kroki ws. zachowania dyplomaty, w tym o jego wydalenie.
- Nie chcę w tej sprawie nic więcej mówić, ale inne kroki są możliwe - odpowiedział Kosiniak-Kamysz.
WIDEO: Władysław Kosiniak-Kamysz o ambasadorze Izraela: Ohydne zachowanie
Wybory samorządowe 2024. "Głosy na Trzecią Drogę są kluczowe"
Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił cele Trzeciej Drogi na zbliżające się wybory samorządowe.
- Naszym celem jest odbicie województw, w których nie rządzimy. Jeśli uda się w dwóch to już jest sukces, jeśli w czterech, to jeszcze większy. Jeśli wszystkie to jest wspaniale. Ale są miejsca, gdzie będzie to bardzo trudne - przekazał polityk.
- Widać, że PiS nie zależy. Jeśli Jarosław Kaczyński wychodzi na konferencje w Warszawie na dwa dni przed wyborami, a nie w którejś z małych ojczyzn, to widać, że im nie zależy. Oni ograniczali samorząd. Po co na nich głosować? Oni nie czują samorządów - stwierdził prezes PSL.
ZOBACZ: Ambasador Rosji zignorował wezwanie do MSZ. Władysław Kosiniak-Kamysz: Będą kolejne kroki
- Głosy na Trzecią Drogę są kluczowe. Jesteśmy w stanie w Polsce wschodniej zakończyć rządy PiS - przekazał szef MON. - W Warszawie zdecydowaliśmy się poprzeć Rafała Trzaskowskiego. Uważamy, że jest dobrym prezydentem - zaznaczył. Prezes PSL dodał, że Trzecia Droga ma listę do Rady Miasta.
Prowadzący zapytał polityka o plany na czerwcowe wybory do Parlamentu Europejskiego.
- Będziemy podejmować decyzję o formule startu po zakończeniu kampanii samorządowej. Mamy dwa tygodnie na rejestracje komitetu wyborczego - zaznaczył Władysław Kosiniak-Kamysz. - Jestem zadowolony z tego, jak radzi sobie Trzecia Droga - dodał.
- Jestem zwolennikiem kontynuowania obecnej współpracy. Ona dała sukces wyborczy 15 października - zaznaczył prezes PSL.
"Fotel premiera to cel strategiczny dla każdego lidera partii politycznej"
Prezes PSL został zapytany także o wybory prezydenckie. Jak przekazał prowadzący, w jednym ze scenariuszy, kandydatem KO w nich będzie Donald Tusk, a fotel premiera ma zająć wówczas Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Ile razy słyszałem taki scenariusz? - skomentował te słowa wicepremier. Jak dodał, ma dziś ważne zadanie w Ministerstwie Obrony Narodowej. - Oczywiście bycie premierem to cel strategiczny dla każdego lidera partii politycznej - zaznaczył szef PSL.
- Naturalnym kandydatem w tych wyborach kandydatem dla KO jest Rafał Trzaskowski. Nie będziemy go wtedy popierać, bo każda duża formacja wystawia na tak ważne stanowisko własnego kandydata - podkreślił polityk.
ZOBACZ: Władysław Kosiniak-Kamysz: Poparcie spadło nie tylko Trzeciej Drodze, ale całej koalicji
- Nie wyobrażam sobie, żeby projekt ustawy o obniżeniu składki zdrowotnej nie przejdzie w Sejmie do wakacji - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Na uwagę Fijołka, że pomysł ten nie ma dziś większości, prezes PSL przekazał, że po wyborach Lewica poprze ten pomysł.
- Projekt przejdzie przez parlament zdecydowaną większością - zadeklarował gość.
Rozliczenia PiS. "Będziemy dochodzić prawdy i sprawiedliwości"
Minister obrony narodowej wypowiedział się także o rozliczeniach działalności poprzedniego rządu.
- Powołałem zespół ds. analizy działania komisji Macierewicza, który składa się z samych ekspertów - przekazał prezes PSL. Jak podkreślił, nie ma tam żadnego polityka.
Kosiniak-Kamysz przekazał, że w pozostawionej dokumentacji brakuje dowodów. - Zginęły części Tupolewa, musimy je odzyskać. Prokuratura o to wnioskuje - zaznaczył.
ZOBACZ: "Musimy być gotowi na każdy scenariusz". Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz ostrzega
Marcin Fijołek zapytał, czy oznacza to, że służby zapukają do drzwi Macierewicza.
- To już działanie organów do tego uprawnionych. Będziemy dochodzić prawdy i sprawiedliwości - podsumował wicepremier.
Wcześniejsze odcinki programu dostępne tutaj.
Czytaj więcej