Burza po spocie Rafała Trzaskowskiego. Prezydent Warszawy przyznał się do błędu

Polska
Burza po spocie Rafała Trzaskowskiego. Prezydent Warszawy przyznał się do błędu
X/Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski opublikował nowy spot

Prezydent Warszawy siedzi i składa życzenia, a jego żona pracuje w kuchni, rzucając w pewnej chwili: "Aleś wymyślił!". Tak wyglądał wielkanocny spot Rafała Trzaskowskiego. Polityk KO mówił na nim m.in., że sąsiad z góry zalał mu kuchnię, pokazuje też swojego psa. Pod wideo pojawiła się lawina komentarzy, w wyniku czego Trzaskowski przyznał, że było ono błędem. "Będzie pokuta" - zapowiedział.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski złożył w niedzielę życzenia z okazji Wielkanocy. Starający się o reelekcję polityk KO opublikował w sieci specjalne wideo. Z kontekstu wynika, że spot nakręcono w jego kuchni.

 

- Drodzy państwo, chciałem państwu złożyć najserdeczniejsze życzenia na święta Wielkiej Nocy. Przede wszystkim dużo zdrowia, bo to jest najważniejsze - rozpoczął włodarz, siedzący na krześle, przy stole, na którym stoi filiżanka.

Wideo Rafała Trzaskowskiego. Wystąpił z żoną w kuchni

Obok Trzaskowskiego jest jego żona Małgorzata. Widać, że wykonuje jakieś kuchenne czynności i przez większość czasu odwrócona jest plecami albo bokiem do kamery. Przez moment widać też psa Bąbla, który ubrane ma królicze uszy. - Jak najwięcej czasu z rodziną i przyjaciółmi, no i rewelacyjnego Dyngusa - kontynuował prezydent stolicy, na co jego małżonka zareagowała: - Aleś wymyślił!

 

ZOBACZ: Wielkanoc 2024. Kardynał Nycz opowiedział historię z procesji. "To są właśnie ci..."

 

Wówczas wiceszef PO dopowiedział, wskazując palcem do góry. - A no tak, sąsiad nam zalał kuchnię parę dni temu. No, w każdym razie wszystkiego dobrego.

 

Materiał kończy się logiem miasta stołecznego Warszawy, lecz widoczne na planszy odniesienia do mediów społecznościowych kierują do profili Trzaskowskiego, a nie ratusza.

Fala komentarzy o spocie prezydenta Warszawy

Wideo opublikowane w niedzielę - święto, ale i tydzień do wyborów samorządowych - wywołało burzę. Internauci wskazują m.in., że warszawski prezydent zaprezentował się tam w stereotypowy sposób: mężczyzna siedzi i mówi, a kobieta pracuje w kuchni.

 

ZOBACZ: Donald Tusk odpowiada prezesowi PiS. "Jak tu go nie kochać"

 

"Ałaaaa" - napisała w skrócie Anna Maria Żukowska z Lewicy. "Zabieram się za czytanie komentarzy pod tymi życzeniami. Najlepsze życzenia dla Pańskiej małżonki..." - stwierdził Jan Kanthak (Suwerenna Polska). "Panie prezydencie, ja bym usunął" - uznał z kolei Bartłomiej Wypartowicz z defence24.pl.

 

"Jestem trochę w szoku, że ktoś ze sztabu Trzaskowskiego uznał, że 'tak, to dobry pomysł nakręcić faceta składającego życzenia na święta w kuchni, podczas gdy żona stoi obok i zasuwa'. I to nie jest spontaniczne, ktoś to wyreżyserował" - skwitowała Martyna Jałoszyńska z Partii Razem.

Rafał Trzaskowski: Nie będę siedział rozparty za stołem przez Wielkanoc

Mniej więcej dwie godziny po publikacji spotu prezydent Warszawy wydał krótkie oświadczenie.

 

"W biegu - i tym kampanijnym, i przedświątecznych przygotowań - czasami popełnia się błędy. Jest błąd, będzie pokuta. O jednym zapewniam - na pewno przez całe Święta nie będę siedział rozparty za stołem. I najważniejsze - Wesołych Świąt! Dla wszystkich" - zadeklarował.

 

Kontrowersyjne nagranie w efekcie zniknęło z sieci.

Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie