Rosja. Władimir Putin podpisał dekret. "Wiosenny" pobór w rosyjskiej armii
Władimir Putin podpisał dekret o wiosennym powołaniu do wojska - podała w niedzielę prokremlowska agencja TASS. Jak wynika z dokumentu, rosyjską armię zasili łącznie 150 tys. osób.
Według nowego dekretu powołanie obejmie osoby w wieku od 18 do 30 lat. Jak przypomina prokremlowska agencja, wcześniej górną granicą było 27 lat.
Rosja. Dekret o powołaniu 150 tys. osób do wojska
"Od 1 kwietnia do 15 lipca 2024 r. do służby wojskowej powołani zostaną obywatele Federacji Rosyjskiej w wieku od 18 do 30 lat" - podano w dekrecie.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Polska poderwała myśliwce. Pilny komunikat wojska
Zgodnie z dokumentem zwolnieni ze służby są żołnierze, marynarze, sierżanci i brygadziści, których okres służby wojskowej w ramach poboru upłynął.
Co więcej, poborowych nie można wysłać do walki poza granice Rosji.
Nowi trafią na front? Zapewnienia Kremla
Łączna liczba powołanych Rosjan do wojska ma wynieść 150 tys. Prokremlowska agencja podkreśla, że już wcześniej rosyjski generał Jewgienij Burzyński zapowiadał, że "Rosjanie powołani w kampanii wiosennej nie będą angażowani w działania podczas specjalnej operacji wojskowej (jak Kreml nazywa pełnoskalową agresję na Ukrainę)".
W piątek o rozpoczęciu poboru od 1 kwietnia informował zastępca szefa rosyjskiego departamentu mobilizacji ministerstwa obrony, kontradmirał Władimir Cymilanski. Oficjalnie nie podawano jednak, że Kreml zamierza zrekrutować 150 tys. nowych żołnierzy.
ZOBACZ: Rosja ogłasza pobór do wojska. Dziesiątki tysięcy nowych żołnierzy
Kontradmirał w trakcie konferencji prasowej obiecywał, że nowi żołnierze "nie zostaną wysłani" do Ukrainy.
Służba wojskowa w Rosji trwa 12 miesięcy, po ukończeniu poborowi stają się częścią rezerw wojskowych, a w przypadku ogłoszenia mobilizacji mogą zostać wysłani na front. W trakcie zeszłorocznego "wiosennego" poboru do wojska powołano 147 tys. osób.
Czytaj więcej