Pył znad Sahary pojawił się nad Polską. Słoneczne święta przez "matowe szkło"
Mimo pięknej pogody słońce w święta może wyglądać jak "przez matowe szkło". Piach znad Sahary dociera do Polski w kilku dawkach. Pył osadzający się na oknach czy samochodach ma być szczególnie widoczny w Wielką Sobotę i Wielką Niedzielę.
Meteorolodzy od kilku dni ostrzegali przed napływem pyłu znad Afryki. Pierwsza "porcja" piachu pojawiła się w Polsce w środę, a następnie w czwartek. Szczególnie dużo dotarło go w region Śląska i Małopolski. Widoczny był także w centrum Polski i sięgał aż po Podlasie. Okazuje się jednak, że to nie koniec piaszczystej pogody.
Prognoza pogody na Wielkanoc. "Słońce jak przez matowe szkło"
Synoptycy ostrzegli, że kolejna dawka saharyjskiego pyłu uderzy w Polskę w weekend wielkanocny. Związane to będzie z napływem ciepłego powietrza wędrującego z południa.
ZOBACZ: Pogoda na Wielkanoc. Idzie uderzenie ciepła. Temperatury nie do uwierzenia
"Do Polski napływa bardzo ciepłe powietrze pochodzenia zwrotnikowego. Dodatkowo niesie ono do nas pył znad Sahary. Nad naszym krajem szczególnie dużo będzie go jutro. Zatem mimo słonecznej pogody, słońce może wyglądać jak przez matowe szkło" - napisał Instytut Meteorologi i Gospodarki Wodnej na profilu X.
Opublikowano także grafikę pokazującą kierunek natarcia pyłu.
Pył znad Sahary. Dotarł także do Czech
Pył znad Sahary dociera do Polski średnio kilkanaście razy w roku. Zjawisko potrafi wzbudzać pewien zachwyt, jak i grozę. W sobotę opublikowano w mediach społecznościowych wiele zdjęć i filmików pokazujących opatulone pyłem polskie góry.
Zaczynają się pokazywać także zdjęcia z niższych regionów.
ZOBACZ: Saharyjski pył zmierza do Polski. Agencja Atomistyki reaguje
To ciekawe zjawisko dotarło również do naszych sąsiadów. W nocy z piątku na sobotę nad Czechy napłynęła chmura saharyjskiego pyłu. Według czeskiego Instytutu Hydrometeorologicznego niebo zostało zamglone, a piach utrzymywał się również wyjątkowo nisko - na wysokości gruntu.
Niestety, w przypadku polskiego sąsiada napływ pyłu wiązał się z obniżeniem temperatury. Synoptycy wskazali na temperaturę oscylującą w granicach około 20 st. C. Wcześniej prognozowano, że kraj nawiedzi fala letniego ciepła, a temperatura wyniesie nawet 25 st. C.