"Debata Dnia": Po ludzku jest mi żal Zbigniewa Ziobry

Polska polsatnews.pl
"Debata Dnia": Po ludzku jest mi żal Zbigniewa Ziobry
Polsat News
Politycy komentują nagłe wystąpienie Zbigniewa Ziobry

"Debata Dnia" została przerwana przez pilne oświadczenie Zbigniewa Ziobry. - Sam przechodziłem chorobę nowotworową więc trzymam kciuki mocno zaciśnięte, aby leczenie przebiegło w sposób bezproblemowy - powiedział krótko po tym wystąpieniu Krzysztof Kwiatkowski (PO). Z kolei Zbigniew Bogucki (PiS) określił poranne przeszukania ABW mianem "standardów rodem zza wschodniej granicy".

Nie milkną echa po wystąpieniu Zbigniewa Ziobry. Lider Suwerennej Polski przerwał terapię po operacji, aby przyjechać przed swój dom, który wcześniej był przeszukiwany przez służby. Na oświadczenie posła prawicy zareagowali goście w programie "Debata Dnia"

 

- Po ludzku jest mi żal Zbigniewa Ziobro, że musiał przerwać leczenie i wrócić do Polski. To są poruszające zdjęcia, jeżeli ktoś choruje na raka i zamiast rehabilitacji musi stawać przed kamerami i bronić swojego imienia - powiedział w "Debacie Dnia" Przemysław Koperski z Lewicy.

 

Były poseł wskazał również, że jest głęboko przekonany, że prokuratura sprawdzi wszystkie wątki w tej sprawie. - Słusznie zwracamy uwagę, że powinno być żądanie wydania dokumentów czy też nośników. Wierzę, że bez tych czynności poprzedzających, nie byłoby przeszukania domostwa - dodał podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.

Wystąpienie Zbigniewa Ziobry. Politycy komentują

- Wiemy jak trudna jest choroba nowotworowa i z jakimi wyzwaniami mierzy się osoba chora. Sam przechodziłem chorobę nowotworową więc trzymam kciuki mocno zaciśnięte, aby leczenie i rehabilitacje przebiegły w sposób bezproblemowy. To jest decyzja chorego (o wyjściu ze szpitala - red.). Zapewne lekarz nie rekomendował żadnych wyjazdów. Tym bardziej szanujemy decyzję pana posła - ocenił senator Krzysztof Kwiatkowski z Koalicji Obywatelskiej.

 

ZOBACZ: Zbigniew Ziobro pojawił się przed swoim domem: Trwa spektakl bezprawia

 

Parlamentarzysta wskazał, że jeżeli prokuratura prowadzi postępowanie i prokuratorzy prowadzący podejmują decyzję mając informacje, że w mieszkaniach prywatnych mogą być materiały, które rzutują na wyjaśnienie danej sprawy, to podejmowane są wtedy czynności związane z przeszukaniem dowolnego pomieszczenia.

 

- W tym konkretnym przypadku te czynności były podejmowane wśród osób, które podejmowały decyzję w zakresie nadzoru nad Funduszem. Życząc dużo zdrowia panu ministrowi Ziobrze to sprawa Funduszu Sprawiedliwości nas bulwersuje - wskazał łódzki senator. 

 

- Byłem tym ministrem sprawiedliwości, który powoływał formalnie do życia fundusz pomocy postpenitencjarnej. Ten fundusz miał służyć osobom poszkodowanym przestępstwem, bitym kobietom, infoliniom dla dzieci z opieką psychologiczną, a niestety służył innym celom - dodał. 

Fundusz Sprawiedliwości. Przeszukano dom byłego ministra

Zbigniew Bogucki z Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że "świętym prawem każdego obywatela jest realizacja jego konstytucyjnych praw".

 

- Nie było zawiadomienia ani żądania wydania tych rzeczy, ani kontaktu. O szóstej rano wchodzi się do domu. To są standardy rodem zza wschodniej granicy i standardy patowładzy - ocenił parlamentarzysta.

 

ZOBACZ: Pięć osób zatrzymanych. Nowe informacje ze śledztwa ws. Funduszu Sprawiedliwości

 

- Tu nie są potrzebne życzenia. Tu wszyscy uczciwi ludzie powinni powiedzieć, że to jest niebywały skandal. Każdy prawnik, adwokat i prokurator, który chce być człowiekiem uczciwym powie że to było przeprowadzone w sposób absolutnie skandaliczny - dodał. 

 

Jacek Ozdoba ocenił sytuację jako "bardzo niebezpieczne zjawisko". - Prokuratorzy powinni zostać wyłączeni ze sprawy ponieważ mają konflikt interesów. Ta scena jest dramatyczna - uznał. 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie