Przeszukanie w domu Zbigniewa Ziobry i polityków. "To najście"

Polska Aleksandra Boryń / polsatnews.pl
Przeszukanie w domu Zbigniewa Ziobry i polityków. "To najście"
Polsat News
Przeszukanie w domu Zbigniewa Ziobry i polityków. "To najście"

- To było najście na dom parlamentarzystów, w tym chorego Zbigniewa Ziobry - skomentował Mariusz Błaszczak. Politycy PiS zwołali konferencję prasową po tym, jak służby przeszukały dom byłego ministra sprawiedliwości. Michał Wójcik dodał, że dzieciom Ziobry zabrano telefony i iPady.

- W wykonaniu rządu koalicji 13 grudnia na czele, której stoi Donald Tusk to było najście na dom parlamentarzystów, w tym śmiertelnie chorego Zbigniewa Ziobry, a więc mamy do czynienia już z kreacją kolejnej sprawy, która grozi wolności Polski - powiedział Mariusz Błaszczak podczas konferencji w Sejmie. 

Przeszukanie domu Zbigniewa Ziobry i innych polityków 

Jak dodał polityk "nie chodzi o Ziobrę, a o metody działania". - Prokuratura przejęta przez koalicję 13 grudnia powołała prokuratorów, nielegalnie łamiąc prawo i ci prokuratorzy właśnie wykonują polecenia, jakie otrzymali - mówił były minister obrony.  

 

- Rząd Tuska kieruje się zasadą chleba i igrzysk tylko, że chleba państwo nie dostaniecie (…) Więc są tylko igrzyska, a te igrzyska to jest brutalny atak na byłych ministrów, a obecnych parlamentarzystów - mówił Michał Wójcik. 

 

ZOBACZ: Służby u Zbigniewa Ziobry. Służby o przeszukaniach w całym kraju

 

- Sposób, w jaki dzisiaj od godziny 6 rano prowadzone są czynności - właściwie można powiedzieć cała operacja rządu Tuska przeciwko opozycji - jest to haniebne - dodał polityk i powiedział, że czegoś takiego w historii nie było. - Prowadzone są przeszukania u Zbigniewa Ziobry, Michała Wosia, Marcina Romanowskiego i Dariusza Mateckiego - kontynuował. 

Michał Wójcik: Dzieciom Zbigniewa Ziobry zabrano telefony i iPady

Wójcik powiedział, że w przypadku Ziobry "dokonano włamania" - Zniszczono drzwi, wyłamano te drzwi i nikt nie poinformował pana Ziobry o tym, że będą takie działania - powiedział polityk Suwerennej Polski. 

 

- Zabrano telefony i iPady dzieciom Ziobry - przekazał Wójcik. Dodał również, że służby przeszukały dom teściów byłego prokuratora generalnego. - Co to jest za bandytyzm? W jaki sposób to jest zrobione? Gdzie są przepisy? Gdzie jest praworządność? - pytał. 

 

Jacek Ozdoba dodał, że to nie są standardy demokratycznego państwa, a podobne "działanie są podejmowane wobec ludzi, którzy prowadzą kartele narkotykowe czy terrorystów, a nie osób, które sprawowały najważniejsze funkcje w kraju". - Nie było żadnej formalnej przyczyny do tego, żeby do domu posłów i byłych ministrów przychodziła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która realizuje zadania niezgodnej z prawem prokuratury - stwierdził polityk. 

Jan Kanthak: Donald Tusk stosuje metody rodem z Białorusi i Rosji 

Następnie głos zabrał Jan Kanthak, który zwrócił się z apelem do Tuska i Bodnara. - Choćbyście wysłali 1 tys. atletów, którzy zjedliby 1 tys. kotletów i nie wiadomo, w jaki sposób by się wytężali, to my się nie damy zastraszyć. Będziemy mówili o tym, że jesteście rządem obiboków - zadeklarował. 

 

- Ja już mam przygotowany porządek w mieszkaniu, w domu zapraszam panów agentów ABW, jeśli są gotowi. Nie mam się czego bać. (...) Najważniejsze jest to, że jesteśmy razem jako środowiska patriotyczne i nie damy Polski ukraść, bo dochodzi do pomieszania pojęć. Ludzie, którzy mówią, że walczą z przestępczością zachowują się jak pospolici bandyci - dodał polityk. 

 

Marcin Warchoł powiedział, że "bać się powinni ci, którzy dokonali dziś bezprawnego najścia na dom byłego prokuratora generalnego". - To jest bezczelne łamanie prawa, metody bolszewickie rodem z Białorusi i Rosji - skomentował. 

 

Na koniec konferencji politycy dodali, że według ich wiedzy w domu Ziobry nikogo nie było, dlatego wyłamano drzwi. 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie