Kreml reaguje na wydarzenia w Rosji. Wspomniano o Putinie
- Prezydent Rosji Władimir Putin regularnie otrzymuje aktualne informacje - poinformował rzecznik kremla Dmitrij Pieskow, odnosząc się do incydentu, który miał miejsce w sali koncertowej pod Moskwą. Maria Zacharowa zaapelowała z kolei do USA, aby kraj przekazał Rosji wszystkie informacje, jakie posiada w sprawie.
Agencja Reuters podała informacje, że przywódca Rosji Władimir Putin został poinformowany o sprawie strzelaniny w sali koncertowej pod Moskwą. Dmitrij Pieskow, powiedział, że "Putin otrzymuje regularne aktualizacje".
- Prezydent Rosji Władimir Putin regularnie otrzymuje aktualne informacje na temat strzelaniny, do której doszło na koncercie w Crocus City Hall pod Moskwą - powiedział w piątek rzecznik Kremla.
Reakcja Kremla. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ zaapelowała do USA
Głos w sprawie zabrała także rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. - Jeżeli Stany Zjednoczone posiadają wiarygodne informacje na temat ataku terrorystycznego na salę "Krokus" powinny natychmiast przekazać je stronie rosyjskiej - uznała Zacharowa. Jednakże Biały Dom przekazała, że "nie widzi żadnych oznak zaangażowania Ukrainy lub Ukraińców w atak w Moskwie". Dodał także, ze nie wiedział o zamiarach przeprowadzenia takiego ataku.
ZOBACZ: Rosja. Strzelanina w sali koncertowej pod Moskwą. Wiele osób i rannych
Kondolencje przekazał z kolei przewodniczący Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej Wiaczesław Wołodin. - W"Krokusie" wydarzyła się straszna tragedia - mówił, cytowany przez rosyjskie media. - Organy ścigania robią, co do nich należy. Degeneratów, którzy dokonali tego ataku, należy zniszczyć - przekazał.
Do wydarzeń odniósł się także Dmitrij Miedwiediew. "Rodzinom ofiar zamachu - przekazuję szczere kondolencje, szczere siły dla wszystkich bliskich ofiar" - napisał na kanale Telegram. Podał także, co czeka sprawców, jeżeli okaże się, że działali na polecenie Ukrainy.
"Nie da się inaczej postąpić z nimi i ich ideologicznymi inspiratorami. Należy ich wszystkich odnaleźć i bezlitośnie zniszczyć. W tym urzędników państwa, które dopuściło się takiego okrucieństwa" - oznajmił.
Wydarzenia pod Moskwą. Rosyjska Gwardia Narodowa poszukuje odpowiedzialnych
Informacja o strzelaninie w Krasnogorsku pod Moskwą pojawiła się w piątek po godzinie 18. Według rosyjskich mediów do zdarzenia doszło na koncercie grupy Picnic.
Do sieci trafiły również nagrania ze zdarzenia. Słychać na nich strzały, a później dźwięk przypominający odgłos eksplozji. Potwierdzono, że w sali wybuchł pożar, a strażacy nie mogą rozpocząć gaszenia ze względu na zagrożenie życia osób, które wciąż przebywają w budynku. W związku ze zdarzeniem w budynku zaczął załamywać się dach.
ZOBACZ: Kto stoi za wydarzeniami pod Moskwą? Ekspert wskazuje na dwie możliwości
Według TASS na dachu znajdują się uwięzione osoby. Kilkaset osób może ukrywać się w piwnicy i na czwartym piętrze. Serwis Baza podał, że czterem sprawcom najpewniej udało się zbiec z miejsca zdarzenia, a kilku udało się zabarykadować w budynku. Rosyjska agencja informacyjna Interfax powiadomiła, że Rosyjska Gwardia Narodowa poszukuje osób, które zaatakowały centrum.
Na razie wiadomo o co najmniej 40 osobach zabitych i nawet 100 rannych.
Czytaj więcej