Dmytro Kułeba o relacjach z Polską. Wskazał na jeden problem
- Sądzę, że wszystko jest ok, poza handlem, w szczególności w temacie rolnictwa - tak stosunki polsko-ukraińskie skomentował tamtejszy minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba w Polsat News. Polityk wskazał, w jaki sposób można załagodzić spory. W rozmowie z Agnieszką Laskowską przestrzegał również przed imperialistycznymi dążeniami Władimira Putina.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba został zapytany przez reporterkę Polsat News Agnieszkę Laskowską o opinię w sprawie polsko-ukraińskich relacji.
- Sądzę, że wszystko jest ok, poza handlem, w szczególności w temacie rolnictwa - stwierdził. Podkreślił, że strona ukraińska dostrzega duże zaangażowanie Polski w kwestii pomocy militarnej.
Dmytro Kułeba zaapelował: Mniej polityki, więcej konkretów
Kułeba stwierdził również, że "doskonale nam się układa w sprawie naszej drogi do UE i NATO". - Mamy problem z rolnictwem, ale właściwi eksperci pracują nad tym. Im mniej będzie w tej sprawie polityki, tym większe są szansę, że zostanie rozwiązana - uważa szef ukraińskiego MSZ.
ZOBACZ: Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba: Jeśli zabraknie nam broni, będziemy walczyć łopatami
Wcześniej na temat próby rozwiązania polsko-ukraińskiego konfliktu mówił szef Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi Czesław Siekierski.
"Uregulowanie handlu rolnego z Ukrainą jest jednym z priorytetów resortu rolnictwa" - podkreślał w lutym w liście do protestujących rolników.
Szef ukraińskiego MSZ o Putinie: Ma agresywne ambicje
Kułeba odpowiedział również na pytanie o imperialistyczne dążenia Władimira Putina. - Nie wiem, dlaczego wszyscy zapomnieli o dokumencie, który Rosja rozpowszechniała w grudniu 2021 roku. w tym dokumencie Moskwa żądała, żeby NATO cofnęło się do granic z 1997 roku - zauważył.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Negocjacje z Rosją? Dmytro Kułeba: Odbyło się 200 rund
Jak wyjaśnił - te granice "pokrywają się z granicą byłego bloku radzieckiego, którego częścią była także Polska". - Więc nie ograniczałbym ambicji Putina tylko do Mołdawii czy Gruzji. Jego plany są dużo większe - podkreślił Kułeba.
Jego zdaniem "Putin posunie się tak daleko, jak mu się pozwoli". - Najbardziej efektywnym sposobem zapobiegania wojnie Rosji z NATO jest spieranie Ukrainy w walce z Rosją na naszym terytorium. To bardzo prosta matematyka. Bo jakakolwiek nie byłaby cena pomocy Ukrainie, cena walki własnymi rękami jest o wiele wyższa. A najwyższą ceną jest utrata ludzkiego życia - uważa ukraiński polityk.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Dmytro Kułeba: możemy pokonać Rosję, mamy drogę do zwycięstwa
- Wszyscy zgadzamy się, że według Putina upadek ZSRR jest największą katastrofą XX wieku. Więc jeśli on chce go odbudować, to jego agresywne ambicje wykraczają daleko poza granice najbliższych sąsiadów - dodał.
Czytaj więcej