Strajk rolników zablokuje wiele miast. Protesty "jeszcze mocniejsze niż do tej pory"
W środę w całym kraju odbędzie się kolejna odsłona protestu rolników. Demonstranci planują blokady dróg, autostrad i przejść granicznych w łącznie ponad 270 miejscach w kraju. Nie przekonują ich ogłoszone w piątek przez Komisję Europejską ustępstwa.
W niedzielę protestujący rolnicy zablokowali przejścia graniczne w Świecku i Gubinku (woj. lubuskie). Blokady zostały zaplanowane na cztery dni.
Protesty rolników. Blokady dróg w całej Polsce
Kulminacja protestów nastąpi w środę 20 marca. Rolnicy planują tego dnia zablokować drogi w ponad 270 miejscach w całym kraju.
Rolnicza "Solidarność" zapowiada "najazd gwiaździsty" na każde miasto wojewódzkie w Polsce. Protesty mają się odbyć m.in. w 40 punktach wokół Poznania. W Warszawie na razie zaplanowane zostały blokady dróg wjazdowych od północy i wschodu.
ZOBACZ: Protesty rolników. Donald Tusk rozmawiał z Ursulą von der Leyen
- Blokowane będą miasta wojewódzkie, powiatowe oraz drogi. To będzie jeszcze mocniejsze niż do tej pory. Rolnicy mają bardzo duży problem ponieważ nie widać wsparcia państwa, mimo że premier robi co może - zapowiedział jakiś czas temu przewodniczący Solidarności Rolników Indywidualnych Tomasz Obszański.
Zmiany w Zielonym Ładzie
W piątek 15 marca Komisja Europejska przedstawiła propozycje zmian rozporządzeń rolnych związanych z Zielonym Ładem.
Zgodnie z propozycjami, od 2024 roku nie będzie obowiązku ugorowania 4 proc. gruntów ornych, o ile państwo członkowskie jeszcze w tym roku ustanowi taki ekoschemat, za który rolnicy otrzymywać będą dodatkową płatność.
Komisja zaproponowała, aby od 1 stycznia 2024 roku rolnicy mogli mieć wybór - albo stosować dywersyfikację upraw, albo zmianowanie.
ZOBACZ: Szczyt rolniczy w Warszawie. Kolejne spotkanie premiera z protestującymi
Państwa członkowskie będą również miały swobodę w decydowaniu, w jakim okresie roku ustanowić obowiązek utrzymania okrywy glebowej, co ułatwi rolnikom wykonywanie określonych zabiegów agrotechnicznych w dogodnym czasie.
Gospodarstwa do 10 ha nie będą natomiast podlegały sankcjom związanym z realizacją norm środowiskowych - tzw. warunkowości, co w praktyce oznacza zwolnienie gospodarstw do 10 ha użytków rolnych z tych wymogów.
Minister rolnictwa: Zmiany należy ocenić pozytywnie
Propozycje pozytywnie ocenił minister rolnictwa Czesław Siekierski. "Zmiany należy ocenić pozytywnie, gdyż usuwają i znacznie upraszczają, zgodnie z oczekiwaniami rolników, elementy Zielonego Ładu" - przekazał w komunikacie.
"Zaproponowane przez KE zmiany wychodzą naprzeciw postulowanym przez Polskę uproszczeniom oraz w dużej mierze odpowiadają na potrzeby rolników wyrażane podczas protestów, gdyż dotyczą takich wymagań, które mogą wpłynąć na ograniczenie produkcji i wzrost kosztów" - dodał minister.
ZOBACZ: Nietypowy protest rolników w Koszalinie. "Następnym razem będzie obornik"
Polscy rolnicy oprócz zmian w Zielonym Ładzie domagają się również unormowania przepływu produktów rolnych z Ukrainy. Decyzja w tej sprawie jednak póki co nie zapadła.
Czytaj więcej